Tak to wygląda:
Wiele mediów podpisało to zdarzenie jako pożar autobusu elektrycznego, ale z włoskich źródeł wynika, że jednak gaz. Zwróćcie uwagę, że wygląda to groźnie, ale jednak pozwala na ucieczkę z pojazdu. Gdyby zbiorniki były w podwoziu, sytuacja stałaby się "trochę" trudniejsza.
Wiele mediów podpisało to zdarzenie jako pożar autobusu elektrycznego, ale z włoskich źródeł wynika, że jednak gaz. Zwróćcie uwagę, że wygląda to groźnie, ale jednak pozwala na ucieczkę z pojazdu. Gdyby zbiorniki były w podwoziu, sytuacja stałaby się "trochę" trudniejsza.