W sumie to bZ4X / Solterra to trochę elektryk dla nikogo

(pomijając aspekty terenowo-użytkowe, skupiając się tylko na aspekcie EV)
"Hardcorowy" miłośnik EV jej nie weźmie, bo bateria, zasięg i ładowanie do rzyci.
"Zielony" który dopiero co chce spróbować EV i nie ma pojęcia o całym elektrycznym voodoo i powiązanych rytuałach się zrazi i przerazi jakie to do bani. Można do tej pory znaleźć opinie że ktoś kupił, podłączył ładowarkę pod 120V w domu i płacze ze auto się ładuje 2 doby do 100%.
Wychodzi na to że to doskonały samochód dla mega-outsiderów dla których wszystko inne z Teslą na czele jest zbyt mainstreamowe
