Octavo
Zadomawiam się
Czy macie jakieś porady na problemy z działaniem przewodowego połączenia z telefonem?
W moim przypadku ten komunikat pojawia się co kilka minut przerywając połączenie z android auto.
Identycznie zachowanie obserwuje na telefonie moim i żony. Używamy Samsung S20 FE, najnowszy dostępny dla niego android 12 (z wbudowanym AA).
Sprawdzałem na 6 różnych kablach: 2 x McDodo (0,5m długości), 2 x fabrycznych samsunga dostarczonych z telefonem, 2 x Baseus (1m długości).
Dodatkowo mój telefon z tymi kablami działa bez błędu w moim drugim aucie. Telefon żony nie ma problemu w jej aucie, a w nowej Niro obydwa to jakaś masakra. Po takim rozłączeniu, mija trochę czasu, zwykle kilka minut i niedotykany telefon potrafi podłączyć się ponownie. Ale już kilkukrotne rozłączenia aktywuje komunikat, że mam użyć certyfikowanego kabla android auto i koniec. Taki "migający android" to złośliwy problem, bo nawet gdy nie używamy AA, to po ponownym połączeniu potrafi przerwać działanie pracującej nawigacji i czasem wbić się z muzyką ze Spotify...
Bluetooth i realizowane przez niego połączenia audio działają ok. Nie mam ochoty testować innego telefonu, bo docelowo to właśnie one mają działać. Jakaś alergia Kia na Samsunga? Może jakieś porady, a może ktoś ma podobne objawy?
W moim przypadku ten komunikat pojawia się co kilka minut przerywając połączenie z android auto.
Identycznie zachowanie obserwuje na telefonie moim i żony. Używamy Samsung S20 FE, najnowszy dostępny dla niego android 12 (z wbudowanym AA).
Sprawdzałem na 6 różnych kablach: 2 x McDodo (0,5m długości), 2 x fabrycznych samsunga dostarczonych z telefonem, 2 x Baseus (1m długości).
Dodatkowo mój telefon z tymi kablami działa bez błędu w moim drugim aucie. Telefon żony nie ma problemu w jej aucie, a w nowej Niro obydwa to jakaś masakra. Po takim rozłączeniu, mija trochę czasu, zwykle kilka minut i niedotykany telefon potrafi podłączyć się ponownie. Ale już kilkukrotne rozłączenia aktywuje komunikat, że mam użyć certyfikowanego kabla android auto i koniec. Taki "migający android" to złośliwy problem, bo nawet gdy nie używamy AA, to po ponownym połączeniu potrafi przerwać działanie pracującej nawigacji i czasem wbić się z muzyką ze Spotify...
Bluetooth i realizowane przez niego połączenia audio działają ok. Nie mam ochoty testować innego telefonu, bo docelowo to właśnie one mają działać. Jakaś alergia Kia na Samsunga? Może jakieś porady, a może ktoś ma podobne objawy?