Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="cojestdoktorku, post: 123467, member: 2545"] Całości nie wezmę, bo wątpię by "rodziny" chciały robić na spawalni czy lakierni. :) Nawet pomijajac to, "my" ma też sens ogólny - jak LG robi u nas baterie do elektryków i mamy po chinach chyba drugie miejsce na swiecie w ich produkcji to zwiększa w oczach innych naszą pozycję, naszą atrakcyjność, daje "dobre" miejsca pracy, no i poprawia nam bilans handlowy bo sie liczy do naszego eksportu. No a to koreański biznes Jak Polscy "znajomi królika" beda robić biznes pod polskim szyldem to jeszcze lepiej bo mniej zysków pojedzie za granice, a w zamian będa wydawane na naszym polskim rynku przez tych dorabiajacych sie "znajomych krolika" co napędzi inne biznesy. W Polsce ten sam problem od stuleci, jak ma sie u nas dorobic ktoś obcy, najlepiej amerykanin to "niech mu sie wiedzie" ale jak jakiś Polak o to "niech mu krowy pozdychaja" choć przeciez jego sukces (nawet jak go nie lubimy) zwiększy szanse na sukces innych bo to sie dokłada do PKB wielkosci gospodarki a przez to wielkosci tortu z którego mogą kawałki kroic wszyscy. [/QUOTE]