Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="nabrU, post: 174500, member: 919"] Równiutko rok temu odebrałem moją Teslę Model 3 Long Range RWD. Pora jak sądzę na roczne podsumowanie. Obecnie samochód ma przebieg 17 818 mil (czyli jakieś 28 700km). W ciągu tego roku / przebiegu nie popsuło się dosłownie nic (i mam nadzieję, że tak zostanie (y)). Jedynym mankamentem był problem z tzw. Premium Connectivity przez parę tygodni pod koniec 2023, więc przerywało Spotify czy znikała chwilowo mapa satelitarna w nawigacji (zwykła graficzna mapa wciąż była dostępna). No ale to usterka typu 'problem pierwszego świata' ;) Zgłoszona z poziomu apki, okazała się problemami zewnętrznego dostawcy mobilnego / operatora komórkowego w moim rejonie UK. Poniżej trochę statystyki. Oszczędności w cenie paliwa zostały odniesione do ICE palącego średnio ok. 7L/100km paliwa w cenie 1,5 GBP [ATTACH type="full"]19972[/ATTACH] Ok. 1500zł wydane na przejechanie prawie 30k km uważam za świetny wynik. Owszem spowodowane jest to tanim ładowaniem w domu (choć nie ładuję zasadniczo z FV) oraz bezpłatnymi (dla mnie) SuC. Same ładowania przedstawiają się tak: [ATTACH type="full"]19968[/ATTACH] Koszt ładowań w domu to 222 funty, reszta to ładowania na innych (nie Teslowych) ładowarkach. Tesla wydaje się jednym z najbardziej wydajnych / oszczędnych EV. Poniżej wykres jak to wygląda w odniesieniu do prędkości w moim wypadku: [ATTACH type="full"]19969[/ATTACH] Jak widać powyżej, najwięcej kilometrów (czy w moim wypadku mil) pokonałem w zakresie 95-100km/h co dało zużycie energii na poziomie 88% wskazań WLTP. Wychodzi mi też, że jazda 55-60km/h daje najlepszy wynik jeśli chodzi o zużycie energii. Znamy wszyscy historie z prasy jak to EV źle znoszą zimę. U mnie te zimy są mniej srogie niż w PL, więc i moje wyniki temperaturowe są lepsze [ATTACH type="full"]19970[/ATTACH] Degradacja baterii w EV to następny ulubiony temat tabloidów. U mnie po roku jazdy i ładowaniu baterii w 30% na szybkich czy bardzo szybkich ładowarkach oraz 8-miu ładowaniach do 100% degradacja wynosi prawie 2% (utrata 11km zasięgu): [ATTACH type="full"]19971[/ATTACH] Jak wiadomo Tesla nie ma przeglądów w ogóle. Ja jednak zamówiłem niezależny serwis mobilny na jutro rano. Zobaczymy więc jak tam podstawowe elementy samochodu mają się po roku. Choć mam przeczucie, że wszystko będzie OK i tylko wywalam kasę niepotrzebnie ;) Najwyżej zrotują mi tylko koła, które Tesla zaleca zrobić co 6k mil. Czy jestem zadowolony z samochodu? Bezapelacyjnie tak! Nie jest to ideał i ma swoje małe bolączki, ale generalnie ma tyle plusów, że minusiki są pomijalne. Mam też dość unikalną wersję 'jednorożca' ;) czyli 'sweet spot' (jak dla mnie) między zasięgiem, ceną i parametrami. Żeby nie było tak słodko, to jest jedna rzecz która mi się nie podoba. Skórzana (eko) tapicerka. Mimo że można zdalnie schłodzić wnętrze z apki do zadanej temperatury, więc w samochodzie nie jest gorąco, ale wsiadając potencjalnie spocony (bo po jakimś zwiedzaniu przy temp. 35*C nie może być inaczej) nie jest przyjemnym siedzieć na czymś jak cerata. Jakieś pół-skóry były by dla mnie najlepszym rozwiązaniem, bo zamiana na HL tylko po to raczej nie chodzi w rachubę. Ot i tyle tego przydługiego (sorki) wpisu. [/QUOTE]

Verification