Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Wojtek Wawa, post: 177157, member: 466"] Szczerze to nie wiedziałem, że LR można jeździć spokojniej niż RWD. To sporo wyjaśnia połowę z postów w tym wątku. Mi RWD w chill okazał się za szybki mimo starania się delikatnego dotykania gazu, a ludzie od LR piszą, że nie używają w ogóle chill, a ich rodziny nie narzekają.Szczerze to nie wiedziałem, że LR można jeździć spokojniej niż RWD. To sporo wyjaśnia połowę z postów w tym wątku. Mi RWD w chill okazał się za szybki mimo starania się delikatnego dotykania gazu, a ludzie od LR piszą, że nie używają w ogóle chill, a ich rodziny nie narzekają. To dla mnie jest spory argument za RWD, w testach mam doskonałe słyszenie wysokich częstotliwości. Jak przebiegam obok remizy w dzielnicy obok, to szlak mnie trafia jak głośno dają jakieś anty-kuny, a obok aleje jerozolimskie (dla ludzi spoza Warszawy, jakieś 6 pasów ciągłego ruchu samochodowego). 0 stopni C to akurat wcale nie tak rzadko w Polsce pod chmurką. Od tego zacząłem ten wątek, ale rozumiem, trzeba być świadomym ograniczeń - jak pisał [USER=3354]@piotrpo[/USER] trzeba pamiętać by zapiąć się zaraz po jeździe. Temat rzeka. Przyznaję, że wiele sobie po Highlandzie obiecywałem w tej gestii, bo podwójne szyby i brak silnika spalinowego robiącego hałas + cichsze opony michelin. Pojawiły się tu jednak głosy, że opony głośne (ja nie narzekałem podczas jazd testowych), a samo audio nie grało, jak inni opisywali. To dla mnie ważne, dzięki! [/QUOTE]

Verification