Poczytajcie komentarze. Nie są takie jak u nas .Raczej zwracają uwagę , na brak uwagi kierowcy itp, na mylenie pojęć AP a FSD .
Jeden z takich komentarzy , pyta nawet a gdzie badanie ile to razy AP/FSD uratowało życie itd .?
Nie bronię , bo sam korzystam z tego u nas poronionego systemu ale kurde chociaż patrzę na drogę a nie jak w jednym fragmencie , droga się skończyła a auto wali w pole a kierowca co - śpi ?.
Do tego film nowy ale samochody z pierwszego wypustu , widać to po wnętrzu.