Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="daniel, post: 82774, member: 885"] Też mam Skodę i też mi tego brakuje. Tesla utrzyma Cię w liniach, ale nie "zmiękcza" kierownicy we właściwym kierunku. W efekcie jeździsz od linii do linii. Odbijanie od linii działa, ale mam wrażenie że nie zawsze. Jeśli "dryfujesz" w stronę linii, to Cię odbije. Czasem jak specjalnie omijam dziurę to nie piszczy, a czasem pojawią się alerty, że zjeżdżasz z drogi. Auto zaczyna na Ciebie bipać, a jak będzie recydywa to się obraża i wyłącza pilnowanie pasa ruchu aż do końca jazdy. W Skodzie pracujesz "razem" z samochodem. Skręcasz w kierunku w którym powinieneś, a na Autopilocie nie mogę znaleźć takiej pozycji rąk, żeby czuł je na kierownicy i muszę kręcić jakby w kontrze do tego co się dzieje na drodze, żeby stawić opór. Jeszcze w porównaniu do Skody to przy większych prędkościach trzeba się delikatnie obchodzić z kierownicą w Tesli. Ja mam to już wyczute, ale jak jedzie żona 😨. Brakuje mi progresji w układzie kierowniczym. [/QUOTE]