Rozszerzony Autopilot

kaziwich

Posiadacz elektryka
Kolobrzeg - Ikea Szczecin, 95% bez dotykania kierownicy, tylko kierukowskazu aby wyprzedzić , zjazdy robi ostatnio idealnie, zwalnia i nie szaleje jak kiedyś
Jedyna uwaga to tradycyjnie czytanie znaków itp z tym związane.
Ja nie kupię bez tego następnej Tesli, koniecznie musi być.
Mam toto i jestem zadowolony że mam, natomiast mam wiele uwag, ale dlatego że mam a nie słyszałem tylko o tym
Mam podobne doswiadczenia ostatnio. Bardzo fajnie zmienia pas/wyprzedza. Nawet jesli czasem nie jest idealnie, to jest to uzywalne i jazda w trasie jest bardziej relaksujaca :)
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Czy w przyszłości, kiedy dopracują FSD i udostępnią na EU z rozszerzonym autopilotem FSD będzie tańsze?
Zaczynalo sie od chyba 3 tys $, ja płaciłem 6000, za miesiac bylo 7, potem 8 teraz 10 000$. Male udogodnienie to rozbicie na dwie części.
Wg Muska cena ma rosnąć do horendalnej wysokości.
Nadzieja w tym, że Jego slowa jak wielokrotnie już było będą "na wiatr". Póki co jednak się sprawdzają

Problemem jest przypisanie tego do auta, wielu w tym też troche i mnie, to wiąże z samochodem. Opchnął bym z lżejszym sercem Tm3 i kupił nową S, a tak mi szkoda Trójki
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Nie liczylem tego dokładnie , ale m/w tak. Na razie po mieście u nas to tak sobie on działa. Zatrzymuje sie na światłach, skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych itd, ale chaotycznie je wybiera itp. Mozna się bawić ale z pełną kontrolą
Fsd w trasie dla mnie jest niezłe

Czyli na trasy, wersja rozszerzona się mi by przydawała. Tak też wybiorę, gdy bym kupował ponownie Teslę
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Dodam, że mam "dziwne auto", bo robi eksperymenty i często ma funkcje u nas niedostępne.
Np nie woła o dotykanie kierownicy, czy wyprzedza sama po samym wrzuceniu kierunkowskazu.
Obserwuje czy gapię sie na drogę (teraz już chyba to wszyscy mają?)
Byly czasy gdzie przez 50km o nic nie prosiła a ja dłubałem w nosie.

Nieupierdliwość jeśli chodzi o kierownicę, można uzyskać zakładając przed trasą ciężarek chiński za ok stówę. W mieście go nie polecam, bo bez AP lekko ściąga w prawo.
 

Ciechan

Fachowiec
Mam podobne doswiadczenia ostatnio. Bardzo fajnie zmienia pas/wyprzedza. Nawet jesli czasem nie jest idealnie, to jest to uzywalne i jazda w trasie jest bardziej relaksujaca :)
Wg mnie jeśli coś, na czym bazuje moje życie i bezpieczeństwo, działa sobie w 90% dobrze, a w 10% generuje sytuacje w których inni kierowcy muszą nagle hamowac, wyjeżdża za podwójną ciągła, zaczyna jechać środkiem ulicy gdzie kończą się pasy, albo kosi słupek ustawiony przez budowlańców, to dla mnie jest to kategoria technologicznej ciekawostki, a nie narzędzia za 20-40 tys zł. Ja też bym się cieszył mając fsd i na pewno bym używał, szczególnie za każdym razem jakbym pomyślał, ile kasy na to przepaliłem;))) ale mając wybor, wolałbym te pieniądze dopłacić do "wyzszej" tesli, założyć fotowoltaike, kupić autonomiczna kosiarkę albo zajarać się jakimś sportem, wyposażyć kampera w różne fajne gadżety etc. Po prostu za te kasę wg mnie a) za malo to daje w życiu, b) za duże ryzyko. Ostatnio jechałem na ap i taksówkarz mi zajechał nagle drogę z prawej na lewą. Tesla zahamowała (super), tylko że zrobiła to tak późno i tak ostro, że gość za mną ledwo wyhamował. Jako kierowca jadąc w tej sytuacji zareagowałbym o dobra sekundę wcześniej i byłaby to sytuacja jakich wiele na drodze, niewarta pisania na forum. Jazda autonomiczna wg mnie jest nadal zbyt zerojedynkowa, w dowolnej wersji autopilota, żeby powierzać jej w takim stopniu swoje bezpieczeństwo. Działa to fajnie na nudnej długiej autostradzie - zgoda, ale tu pozostaje pytanie ile robimy takich tras. Ja robię tesla głównie trasy miasto-miasto, w tym tygodniu jadę do Rygi - ale to też nie jest jakaś ani wyczerpującą trasa, ani naszpikowana autostradami- więc i tu by się nie przydał
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
u mnie juz sama wyprzedza po zalozeniu ciezarka i przy okazji sie przekonalem, ze jednak kamera nie reaguje (albo nie analizuje albo nie reaguje, bo mysli ze trzymam kiere)

Np nie woła o dotykanie kierownicy, czy wyprzedza sama po samym wrzuceniu kierunkowskazu.
Obserwuje czy gapię sie na drogę (teraz już chyba to wszyscy mają?)
….
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
Wg mnie jeśli coś, na czym bazuje moje życie i bezpieczeństwo, działa sobie w 90% dobrze, a w 10% generuje sytuacje w których inni kierowcy muszą nagle hamowac, wyjeżdża za podwójną ciągła, zaczyna jechać środkiem ulicy gdzie kończą się pasy, albo kosi słupek ustawiony przez budowlańców, to dla mnie jest to kategoria technologicznej ciekawostki, a nie narzędzia za 20-40 tys zł. Ja też bym się cieszył mając fsd i na pewno bym używał, szczególnie za każdym razem jakbym pomyślał, ile kasy na to przepaliłem;))) ale mając wybor, wolałbym te pieniądze dopłacić do "wyzszej" tesli, założyć fotowoltaike, kupić autonomiczna kosiarkę albo zajarać się jakimś sportem, wyposażyć kampera w różne fajne gadżety etc. Po prostu za te kasę wg mnie a) za malo to daje w życiu, b) za duże ryzyko. Ostatnio jechałem na ap i taksówkarz mi zajechał nagle drogę z prawej na lewą. Tesla zahamowała (super), tylko że zrobiła to tak późno i tak ostro, że gość za mną ledwo wyhamował. Jako kierowca jadąc w tej sytuacji zareagowałbym o dobra sekundę wcześniej i byłaby to sytuacja jakich wiele na drodze, niewarta pisania na forum. Jazda autonomiczna wg mnie jest nadal zbyt zerojedynkowa, w dowolnej wersji autopilota, żeby powierzać jej w takim stopniu swoje bezpieczeństwo. Działa to fajnie na nudnej długiej autostradzie - zgoda, ale tu pozostaje pytanie ile robimy takich tras. Ja robię tesla głównie trasy miasto-miasto, w tym tygodniu jadę do Rygi - ale to też nie jest jakaś ani wyczerpującą trasa, ani naszpikowana autostradami- więc i tu by się nie przydał
Z tego co opisujesz, to probujesz jezdzic na AP po miescie, a to po prostu nie jest wspierane oficjalnie. No i masz zupelnie inne oczekiwania, skoro rozwazales powierzenie zycia software-owi :)
Nie chwale FSD, bo wylozylem za nie kase (w sumie to nawet nie wylozylem, bo kupilem taniej auto ekspozycyjne, ktore kosztowalo tyle co bez FSD). Malo tego, narzekalem we wczesniejszych postach, ze jest do bani, ale po ostatnich aktualizacjach dziala u mnie duzo lepiej W TRASIE. Mam nagranie z obwodnicy Gdansk-Gdynia jak auto samo przejezdzam przez objazdy duzego węzła z miksem linii żótych i białych oraz słupkami na poboczach regularnie wywalajac komunikat „badz gotowy do przejecia kierownicy, ale przejezdza calosc samodzielnie :)
Zgadzam sie tez z Bronkiem - na dzien dzisiejszy nie warto brac wiecej niz rozszerzone AP.
Tak na marginesie - Awaryjne hamowanie dziala bez trybi AP.
 

Ciechan

Fachowiec
Z tego co opisujesz, to probujesz jezdzic na AP po miescie, a to po prostu nie jest wspierane oficjalnie. No i masz zupelnie inne oczekiwania, skoro rozwazales powierzenie zycia software-owi :)
Nie chwale FSD, bo wylozylem za nie kase (w sumie to nawet nie wylozylem, bo kupilem taniej auto ekspozycyjne, ktore kosztowalo tyle co bez FSD). Malo tego, narzekalem we wczesniejszych postach, ze jest do bani, ale po ostatnich aktualizacjach dziala u mnie duzo lepiej W TRASIE. Mam nagranie z obwodnicy Gdansk-Gdynia jak auto samo przejezdzam przez objazdy duzego węzła z miksem linii żótych i białych oraz słupkami na poboczach regularnie wywalajac komunikat „badz gotowy do przejecia kierownicy, ale przejezdza calosc samodzielnie :)
Zgadzam sie tez z Bronkiem - na dzien dzisiejszy nie warto brac wiecej niz rozszerzone AP.
Tak na marginesie - Awaryjne hamowanie dziala bez trybi AP.
Auto trabilo żeby przejąć kontrolę, ale nie przejąłeś i sobie poradziło, co uwieczniłem na filmie. I to wg Ciebie jest ułatwienie jazdy za 20 tys zł? Zastanawiać się co 5 sekund czy auto sobie poradzi, czy będziesz musiał łapać za kierownicę? Przecież to zwariować idzie, a nie żadne ułatwienie

I tak, mam oczekiwanie ze w systemie za 20 tys zł nie będę musiał się za każdym manewrem zastanawiać, czy coś się nie skaszani i trzymać nerwowo ręki koło kierownicy. Ja umiem wyprzedzić samodzielnie ciężarówkę, powoduje to u mnie mniejsze zmęczenie niż zastanawianie się, czy nie wyprzedzam jej za wolno albo czy zaraz auto nie zahamuje bez sensu.

Przejechałbyś te trasę jeszcze raz wiedząc że sobie radzi z zamkniętymi oczami? Jeśli nie, to żadne ułatwienie skoro Twoja uwaga zamiast normalnej jazdy skupia się na algorytmach auta, i to za 20 tys zł.

Mówię- ciekawostka dla technologicznych geeków- zajebista, narzędzie za 20 tys - bez sensu

A że Awaryjne dzuala bez AP to wiem, tylko odwracając- Autopilot dziala źle jeśli dopuszcza do awaryjnego hamowania. Ja te taksówkę widziałem o wiele wcześniej i jego "zamiar" - niestety AP jeszcze dobrych kilka lat tego nie oceni poprawnie. Ja w odróżnieniu od niektórych szanuje innych uczestników ruchu, i nie chce im fundować takich wrażeń jak nagle hamowania, powolne wyprzedzanie, powolne zmiany pasów, najeżdżanie na ich linie przy ciasnych łukach, zbyt późne hamowania.

Nie macie wrażenia, że AP zaczyna bardzo późno hamowac? Oczywiście, koniec końców i tak wyhamowuje, ale daje mały zapas na błąd komuś kto jedzie za nami. Właśnie takim "dawaniem dodatkowych szans" charakteryzują się dobrzy kierowcy, a tego AP nie umie. I później faktycznie winny jest ktoś inny, ale rozbitego auta,stresu i bólu karku nie jest łatwo wynagrodzić
 
Last edited:
Top