Rozszerzony Autopilot

Doktor

Posiadacz elektryka
Z tego co opisujesz, to probujesz jezdzic na AP po miescie, a to po prostu nie jest wspierane oficjalnie. No i masz zupelnie inne oczekiwania, skoro rozwazales powierzenie zycia software-owi :)
Nie chwale FSD, bo wylozylem za nie kase (w sumie to nawet nie wylozylem, bo kupilem taniej auto ekspozycyjne, ktore kosztowalo tyle co bez FSD). Malo tego, narzekalem we wczesniejszych postach, ze jest do bani, ale po ostatnich aktualizacjach dziala u mnie duzo lepiej W TRASIE. Mam nagranie z obwodnicy Gdansk-Gdynia jak auto samo przejezdzam przez objazdy duzego węzła z miksem linii żótych i białych oraz słupkami na poboczach regularnie wywalajac komunikat „badz gotowy do przejecia kierownicy, ale przejezdza calosc samodzielnie :)
Zgadzam sie tez z Bronkiem - na dzien dzisiejszy nie warto brac wiecej niz rozszerzone AP.
Tak na marginesie - Awaryjne hamowanie dziala bez trybi AP.
FSD przejechało przez obecny węzeł w Gdyni? Jak ostatnio jechałem tam po dłuższej przerwie zwykłą spalinówką to miałem stres, czy przejadę i się nie zgubię w tym remontowym bałaganie ;)
 

Pyo_trek

Posiadacz elektryka
Wkrótce rozszerzony autopilot będzie jeszcze lepiej radził sobie na autostradach, bo wraz z wydaniem wersji 10.1 na początku października zostanie połączony kod rozszerzonego autopilota dla autostrad w jeden stos z FSD wytrenowany przez nową sieć neuronową.
 
Last edited:

Ciechan

Fachowiec
A tymczasem zwykly tempomat mi dzis zahamowal z 130 do 90km/h az mi pasazerow w pasach szarpnelo… ostatnia aktualizacja narobila wiecej szkody niz dobrego…
No o tym właśnie mówię- jedna dwie takie akcje i odechciewa Ci się zabawy, bo tracisz zaufanie do całego systemu. I teraz jak pomyślisz, że wydałeś na to 20k, to może się zrobić przykro. A jak na zwykłym AP wychodzą takie kwiatki, to przy bardziej złożonych sytuacjach na rozszerzonym dopiero Ci może zrobić psikusa wchodząc driftem w zjazd ;)
 

grzywek

Zadomawiam się
Wkrótce rozszerzony autopilot będzie jeszcze lepiej radził sobie na autostradach, bo wraz z wydaniem wersji 10.1 na początku października zostanie połączony kod rozszerzonego autopilota dla autostrad w jeden stos z FSD wytrenowany przez nową sieć neuronową.
Mam nadzieję, że tyczy się to też zwykłego autopilota czyli bez EAP. Słowem, że cały system zacznie działać lepiej, także dla tych, co nic nie dokupili.
 

danielm

Pionier e-mobilności
Mam nadzieję, że tyczy się to też zwykłego autopilota czyli bez EAP. Słowem, że cały system zacznie działać lepiej, także dla tych, co nic nie dokupili.
autopilot na tę chwilę mocno bazuje na mapach które w Polsce szybko sie dezaktualizują. większość phantom break polega na tym że albo tesla nie ma nowej drogi w nawigacji i zgaduje ograniczenie prędkości albo coś jest źle w mapie wpisane i ze 120 nagle robi się 90 niewiadomo po co.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Autopilota rozumiem, ale on mi zahamowal na tempomacie !!!
Jechalem odcinkiem S7 istniejacym od roku, nie bylo wiaduktu. I w korku jadac wolno na AP znow zaczal szarpac. Namieszali.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Wkrótce rozszerzony autopilot będzie jeszcze lepiej radził sobie na autostradach, bo wraz z wydaniem wersji 10.1 na początku października zostanie połączony kod rozszerzonego autopilota dla autostrad w jeden stos z FSD wytrenowany przez nową sieć neuronową.
Ale to w US i to nie dla wszystkich, a kiedy w Europie - zobaczymy.
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
Auto trabilo żeby przejąć kontrolę, ale nie przejąłeś i sobie poradziło, co uwieczniłem na filmie. I to wg Ciebie jest ułatwienie jazdy za 20 tys zł? Zastanawiać się co 5 sekund czy auto sobie poradzi, czy będziesz musiał łapać za kierownicę? Przecież to zwariować idzie, a nie żadne ułatwienie
Czy to jest warte 20k czy nie to kwstia indywidualna. Po to producent daje pakiet w opcji, zebys mogl sam dokonac decyzji. Jednemu nie robi doplacenie 7.5% wartosci samochodu, drugiemu robi.
Przyklad, ktory przytoczylem pokazuje, że to jest poziom, ktorego nie ma prawdopodobnie żaden inny producent - przejechac tak trudny i niespodziewany odcinek. Malo tego. Placac te 20k wiesz, że system ewoluuje i doświadczasz tego na wlasnej skórze (ja już przez ponad rok). U innego producenta zaplacisz przynajmniej tyle samo i jesli nie spelni Twoich oczekiwan, to kasa bezpowrotnie wyrzucona w bloto.

I tak, mam oczekiwanie ze w systemie za 20 tys zł nie będę musiał się za każdym manewrem zastanawiać, czy coś się nie skaszani i trzymać nerwowo ręki koło kierownicy. Ja umiem wyprzedzić samodzielnie ciężarówkę, powoduje to u mnie mniejsze zmęczenie niż zastanawianie się, czy nie wyprzedzam jej za wolno albo czy zaraz auto nie zahamuje bez sensu.
Obawiam się, że Twoim wymaganiom nikt nie jest w stanie sprostać. W audi za gorzej dzialajacy system (jezdzilem e-tronem w trasy) zaplacisz wiecej. No i muszę Cie jeszcze zmartwic - jak juz bedzie system, ktory sprosta Twoim wymaganiom, to nie bedzie kosztowal 20tys i nawet nie 40tys :)

Przejechałbyś te trasę jeszcze raz wiedząc że sobie radzi z zamkniętymi oczami? Jeśli nie, to żadne ułatwienie skoro Twoja uwaga zamiast normalnej jazdy skupia się na algorytmach auta, i to za 20 tys zł.
Pytasz czy pojechalbym z zamknietymi oczyma z systemem, ktory wymaga nadzoru kierowcy?!


Mówię- ciekawostka dla technologicznych geeków- zajebista, narzędzie za 20 tys - bez sensu
To jest Twoj wniosek na podstawie Twojego doświadczenia. Ja mam inne wnioski na podstawie swojego doswiadczenia.

A że Awaryjne dzuala bez AP to wiem, tylko odwracając- Autopilot dziala źle jeśli dopuszcza do awaryjnego hamowania. Ja te taksówkę widziałem o wiele wcześniej i jego "zamiar" - niestety AP jeszcze dobrych kilka lat tego nie oceni poprawnie.
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na TRASIE (bo o tym caly czas pisze), ale skoro piszesz że taksiarz zajechal Ci droge, to chyba nie robileś tego w trasie.
Jeśli ktos jest z branzy, wie jak działa AI i widzi jaki jest progres w FSD beta, to jego szacunki beda zdecydowanie bardziej pozytywne niż Twoja ocena ("kilka lat"). Sam widziałem jak nauczony AI potrafi przewidzieć zbilizajaca sie awarie w sieci energetycznej. Oczywiscie Elon ma utrudnione zadanie, ale zasady są takie same.

Ja w odróżnieniu od niektórych szanuje innych uczestników ruchu, i nie chce im fundować takich wrażeń jak nagle hamowania, powolne wyprzedzanie, powolne zmiany pasów, najeżdżanie na ich linie przy ciasnych łukach, zbyt późne hamowania.

Nie macie wrażenia, że AP zaczyna bardzo późno hamowac? Oczywiście, koniec końców i tak wyhamowuje, ale daje mały zapas na błąd komuś kto jedzie za nami. Właśnie takim "dawaniem dodatkowych szans" charakteryzują się dobrzy kierowcy, a tego AP nie umie. I później faktycznie winny jest ktoś inny, ale rozbitego auta,stresu i bólu karku nie jest łatwo wynagrodzić
U mnie rzadko sie to zdarza. Probowales wyregulowac odleglosc pokretlem oraz poziom collision avoidance?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
autopilot na tę chwilę mocno bazuje na mapach które w Polsce szybko sie dezaktualizują. większość phantom break polega na tym że albo tesla nie ma nowej drogi w nawigacji i zgaduje ograniczenie prędkości albo coś jest źle w mapie wpisane i ze 120 nagle robi się 90 niewiadomo po co.
Myślę, że w ogóle nie czyta znaków. Są jak wół, a ona jedzie po swojemu np. 50 km/h a to ograniczenie historyczne, z czasów remontu?
Druga uwaga to, to co chyba Ty opisywałeś, za późne zwalnianie za tablicą miejscowości.
Skoro bierze to z map to mogła by to robić na tyle wcześniej aby wjechać w miejscowość na przepisowej prędkosci.
U nas są np takie kwiatki, jak ograniczenie na odcinku np 50 m. Gdzie nie sposób zwolnić w tych granicach itd...
 
Top