Bronek
Pionier e-mobilności
Dodam tylko - tłumacząc sie jak gdyby z Tesli- że chodzi o całoksztat "zabawy" z autem, AP i OTA , interakcja z klientem, nawet jak czasem nieudana ale intrygująca. Nie ma napinania jak w innych markach, szaleństwo, luz i te niemal urocze kłamstewka Muska.
Swoisty koloryt tej marki, jakby to było np. Nintendo czy inna konsola, a nie samochod. Inni nie potrafią tego , celują w tradycyjne gusta, gdzie skóra, fura i komóra, plus chrom guzików i przeszycia się liczy. Zresztą Tesla niektórych ceniacych takie rokoko rozczarowuje.
Ja jestem już po tej fascynacji, mając niedawno kilka takich, po staremu wypaśnych fur. I mi już minelo. Rozumiem jednak tych co im się to podoba, bo to przeżyłem .
No Tesli daleko do ideału ale ciagle kombinuje lub udaje? A to miłe.
Swoisty koloryt tej marki, jakby to było np. Nintendo czy inna konsola, a nie samochod. Inni nie potrafią tego , celują w tradycyjne gusta, gdzie skóra, fura i komóra, plus chrom guzików i przeszycia się liczy. Zresztą Tesla niektórych ceniacych takie rokoko rozczarowuje.
Ja jestem już po tej fascynacji, mając niedawno kilka takich, po staremu wypaśnych fur. I mi już minelo. Rozumiem jednak tych co im się to podoba, bo to przeżyłem .
No Tesli daleko do ideału ale ciagle kombinuje lub udaje? A to miłe.