Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Bronek, post: 76894, member: 6"] Gdy tam bylem raptem 3x (2x naprawa tej samej rzeczy +1x odbiór) To z 7- 8miu chłopa przy komputerach zero reakcji. Jeden co się zainteresował problemem ale go nie rozwiązał. Panienka czasem pojawiająca sie za "barem" mila i potakująca. Podobnie młodzieniaszek. Są od potakiwania i tylko tego, raczej mają mniej zadań niż recepcjonista w pensjonacie. Przy wizytach serwisowych, generałnie zrobili co trzeba. Jest dziwne, że odbierać telefonu nie ma tam komu? Telefony współcześnie służą do grania i społecznościowek, gadać nikt nie chce, bo to męczy . A komunikacja jest niestabilna. Raz to nawet telefony, maile, smsy a potem grobowa cisza Druga sprawa, samochód wystarczy "porzucić" na parkingu i iść w p.. du, sami go wezmą i zrobią co trzeba lub niekoniecznie co trzeba ale coś tam zrobią ... . Gadanie jak w moim przypadku o innych sprawach pomimo potakiwania, nic nie załatwiło. Podaczas odbioru trafilem na sympatycznego chłopaka, więc mu nie zawracałem za bardzo gitary. Facet prosił, by w ocenie wizyty (ta mi zniknęła zanim coś oceniłem) prosić o zwiększenie personelu bo nie wyrabiają. Przy te małej ilości sprzedawanych aut, moze być jedna "wydawalnia", ale serwisów powi no być więcej. Do spraw samochodowych ogólnie np zawieszeń itp nie trzeba specjalnych umiejętności. Mogli by te skrzypiące wahacze, parujace lampy itp rozśrodkować. Mobilne serwisy OK ale coś mało płacą skoro ich niewele? [/QUOTE]

Verification