Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Bartosz, post: 9523, member: 178"] „Ja z litości nie będę tu cytował kolegi Michała który i tak tego nie przeczyta, a ma w stosunku do swojej tesli najwyraźniej syndrom Sztokholmski, i twierdzi że auto ma idealne, i że nawet dach mu się w upale nie przegrzewa” Dla mnie takie bezkrytyczne podejście jest ciekawym zjawiskiem społecznym, które staram się zrozumieć. Jest to o tyle dla mnie trudne, gdyż ja po prostu kupiłem kolejny samochód, który pod pewnymi względami jest na prawdę super w odniesieniu do poprzedniego, ale te zalety nie przysłaniają mi całości. Czytam obecnie poniższą książkę, aby zrozumieć ten stan umysłu. Zaczynam rozumieć dlaczego przekonanie klientów, iż kupując Teslę uczestniczą w czymś wielkim, że są wyjątkowi, jest tak ważne z marketingowego punktu widzenia. Takie przesłania Elona Muska jak: „Będziecie mogli podróżować za darmo, w nieskończoność, na samym świetle słonecznym!” na prawdę potrafią porwać tłumy i nikt nie będzie zwracał uwagi na takie drobiazgi jak krzywe blachy, czy wady lakieru. To są wręcz śmieszne drobiazgi w tym wielkim i wzniosłym planie zbawienia ludzkości. To nie są moje słowa, to Elon Musk mówi o „misji zbawienia ludzkości”. [/QUOTE]