W naszym przypadku robimy eksperyment pod tytułem: przejście z 2 aut (Leaf + S-Max) na jedno Tesla Y.
Mamy 3 dzieci i w leafie dało się po mieście, ale średni komfort.
Y da nam opcję podróżowania w miarę komfortowo (mamy 1 fotelik + podkładka, która zaraz nie będize potrzebna) do czasu aż dzieciaki nie podrosną.
Sam leaf do miasta uważam, że genialne auto. My byliśmy bardzo zadowoleni.