Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Bronek, post: 14669, member: 6"] Mieszkałem na studiach nad przystankiem tramwajowym (stare typy pojazdów z harmonijkowymi drzwiami), więc rozumiem cierpienie. Gdy zaczynałem myśleć o tej sekwecji przyjazdu/otwierania /dzwonka/zamykania i odjazdu, każdego z nich, rozważałem zamach lub samobójstwo. Podczas np. odwiedzin koleżanek, tego niezauważałem. Taki relatywizm emocjonalno akustyczny. :-) Dobrze że z wiekiem tracimy i wzrok i słuch w pewnych przedziałach, bo pozwala nam to kochać dalej swoje żony i inne źródła wysokich dźwięków, nawet gdy milczą ale straciły na wizerunku. Teslę Y powinni kupować ludzie po 50tce [/QUOTE]