Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Bronek, post: 100578, member: 6"] Wg mnie porównując do spodni i koszul, Tesle S, 3 i nawet nadymany Yk mają ponadczasowe linie, są one stonowane i klasyczne z boku, podobnie jest też z tyłu. To jak średniego rozmiaru kolnierzyki czy nogawki. Zawsze z klasą i bez obciachu. Nie ma przesady Mody są różne ale w takim stroju nie będziemy może zawsze na topie lecz też nie będziemy się wstydzić Jedynie S i X ma ładny przód . Dziób jak u Kaczora Donalda lub jak usta Dody wymagają przyzwyczajenia i tolerancji w madelach 3 i Y Tesla X, tylko z otwrtymi skrzydlami robi wrażenie , inaczej to dla mnie jest jak odwrócona miednica, kopuła? Raczej brzydka, osfatecznie lekko dziwna . A na cienkich oponach, masakra, szczególnie przy podniesionym zawieszeniu. Tylko Mercedes G gorzej w takiej konfiguracji się prezentuje. Niemniej Tesla zaczyna być rozpoznawalna i co moim zdaniem robi to najlepiej w kolorze białym. Ale kolor to jeszcze bardziej indywidualna sprawa Np. czarny - choć go lubię, ale tylko jak jest czyste auto, to kamufluje kształty . Czerwony (stary) i niebieski są za malo transparentne, jak nie ma słońca. Szary itp "to nie jest kolor"..... strachliwy, myszowaty,... Szary czyli jest szary jak jesień - praktyczny, bo auto "później " wyglada na brudne. Generalnie Tesle są raczej ładne w ocenie gdy nie lubi się przesady. Zresztą zobaczymy czy wzorem Cyber Trucka nie zaczną też szaleć? [/QUOTE]