902 sztuki.
Widać napracowanko, bo chyba każdy "piksel" dostał swój show. Wydaje mi się, że w zeszłym roku w Finlandii tego nie było i pierwszy raz widziałem to w Korei.
Samochody są ustawiane wedle planu, a potem Simon z Tesla Light Shows rozdaje USB z konkretnym plikiem (czasami pliki różnią się ze względu na sekwencje / lokalizację samochodu w show), który uruchamia się o konkretnej godzinie.