Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="cooler, post: 21859, member: 274"] Słaba jakość szyb/podatność na uszkodzenia to chyba jest standard obecnie, też przejechałem ponad 350k km na oryginalnej szybie w passacie 1.8T B5FL 2002 i sam wymieniłem szybę bo w nocy ledwo przez nią widziałem, była już solidnie zeszlifowana ze starości - ale nie pęknięta. Tymczasem w mojej nowej Toyocie Siennie szybę czołową wymieniam raz lub dwa razy do roku (polecam polisę auto szyby, lub serwis internetowy szyby24.pl gdzie już kupuję z miejsca szybę i wysyłam od razu do warsztatu który naprawia). Albo więc szyby w nowych samochodach są po prostu za duże i nie wytrzymują wtedy uderzeń, albo są inaczej (bardziej aerodynamicznie) eksponowane i dostają wszystkim jak leci. W passacie mam poobijany kamieniami przód maski, a szyba nic, tu pewnie jest inaczej - patrząc z przodu do Tesla ma nieproporcjonalnie eksponowaną szybę w stosunku do reszty nadwozia. Tak więc chyba nie pech a "industry standard"... :( [/QUOTE]