Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
TESLA
Inne modele i pozostałe pytania
To jak to jest z tym zużyciem? Statystyki tesli.
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="Michal, post: 143175, member: 89"] Z tyłka danych nie wyciągnę jak nie mam. Podaje to co mam. Może jest tam jakieś przekłamanie ale nie jestem w stanie oszacować jakie. Nie mam licznika przed ładowarką i mieć nie będę. Tutaj jeszcze trochę danych z wnętrza auta - od technika mobilnego: [URL unfurl="true"]https://forum.elektrowoz.pl/threads/troche-danych-o-ladowaniach-na-suc.2486/#post-53011[/URL] (tam wtedy wyszło mi 222 Wh/km, więc dość blisko) Pewnie jeszcze coś poszło ze ściany bezpośrednio na jakieś działanie auta ale nie mam możliwości oszacować ile tego było i nawet mi się nie chce. Pewnie były jakieś straty. Przejechałem około 25 000 km i z moich "strasznie złych obliczeń" wychodzi mi około 5,3 MWh zużytej energii. Za ładowanie DC praktycznie nie płacę i nie płaciłem (darmowe SuC). Za energię w domu w poprzednim roku zapłaciłem w sumie 5100 zł, mając wszystko na prąd nie mam gazu, ani nic, i robiąc 25 000 km autem. Sama jazda autem, licząc spalanie 7 L/100 km i cenę PB95 6,5 zł/L, kosztowałaby mnie 11 375 zł. Choć przy takiej jeździe pewnie spaliłbym 9, ale niech będzie, że niby 11 000 zł za samo paliwo do auta. Aha, jeszcze 600 zł zostawiłem w GreenWay w tamtym roku. W sumie wydałem 5700 na elektryczność na dom i auto. Może do tego jeszcze jakieś 800 na drewno do kominka, ale to raczej przyjemność niż grzanie, ale niech będzie. 6500 na dom, grzanie, CWU, klima + auto + sauna raz/tydzień. Na superchargerach wykorzystałem 3300 darmowych km, co jest warte gdybym płacił jakieś 1500 zł. [B]Wyszłoby mi w sumie 8000 zł. Za auto, dom, saunę, wszystko poza wodą, kanalizacją i śmieciami. Tymczasem sama benzyna kosztowała by mnie w tym okresie 11 000 zł.[/B] W zasadzie można powiedzieć, że zamiast płacić za benzynę, opłacam jazdę autem i cały dom. Na samo auto, nie mają darmowego SuC, wydałbym około: 6 000 zł, a wydałem 4 500 zł. Mam PV 9,8 kWp w starym modelu z której miałem 9,25 MWh z auto konsumpcją około 1/3. W 2023 w domu w sumie zużyłem jakieś 13,5 MWh, warte około 12 150 zł (przy średniej cenie 0,9 zł/kWh), a zapłaciłem 5 100 zł, czyli na PV jestem do przodu około 7 000 zł, tylko w zeszłym roku. Taka instalacja po odliczeniu podatku (w ramach ulgi) kosztowała mnie około 27 000 zł, a 7 000 zwróciło się tylko w zeszłym roku. W poprzednim nie pamiętam już ile, ale powiedzmy, że 5 000, bo energia była tańsza. W zasadzie mam już 44% instalacji zwrócone po 2 latach, a tempo zwrotu przyspiesza, bo ceny energii rosną. Szacuje, że za 2 lata będę miał spłacona instalację. I nawet jak ceny urosną, to będę pewnie płacił jakieś 8 000 zł za energię na cały dom i ładowanie auta, podczas gdy za samo tankowanie płaciłbym wspomniane wcześniej 11 000 zł. Aha i jeszcze jeśli chodzi o względy ekologiczne jak kupowałem ten dom, to u poprzedników zużycie energii było podobne do mojego, tylko w garażu stały 2 x ICE, a grzanie zimą było robione drewnem ze zużyciem około 10 mp/rok i grubo elektrycznością. Ja uszczelniłem co się dało, zamontowałem PV, pompę ciepła, klimę, saunę a do tego mam EV. Zużycie energii podobne, a drewno palę rekreacyjnie (1/10). Można więc policzyć, że oszczędzam 9 mp drewna (18 MWh) i 1750 litrów wachy (17,5 MWh) rocznie względem poprzedników. Co raczej spokojnie pokryje mój bilans CO2 nawet jak biorę brakującą energię z węgla. Czy da się mniej zużywać. Pewnie się da. Czy będę walczył o mniejszy pobór. Może będę. Sam nie wiem... Może ocieplę podłogę (szacuje oszczędności 500 kWh/rok), bo tam mi ucieka dużo, może wymienię okna (~300 kWh), może uszczelnię saunę (~200 kWh)... Wiem jedno na pewno nic nie będę robił w temacie strat ładowania na pierdoły typu grzanie na postoju, wartownik, albo tym bardziej rozbieżność pomiędzy danymi w aucie, a danymi na liczniku. Co mogę zrobić z tym, że mam jakieś straty ładowania albo zużycie na podgrzewanie albo wartownik? No mogę nie podgrzewać i podgrzewam sporadycznie. Mogę wyłączyć wartownika i wyłączyłem. Pytam się, co mnie obchodzą te straty ładowania? W dupie to mam. Nic z tym nie zrobię. Zobaczcie u góry ile mam już na głowie oszczędzania za te cholera marne 7000 zł / rok, czy nawet 20 000 zł / rok niech będzie gdybym płacił za wache i nie miał PV. Przecież to nie jest warte włożonej energii i pracy. To ma być przyjemność i jest niejako, bo człowiek jest zadowolony jak się udaje oszczędzić energię. Ale jak Wy mi się przyperdalacie, że w stopce mam podaną wartość nie uwzględniając, że mam jakieś tam straty na ładowarce, to rzygać mi się chce i tracę wiarę w społeczność EV. Ile k..wa ropy się gubi po drodze do baku? Ile spalają w rafinerii, na transport, i hi..j wie na co jeszcze? Ile metanu bokiem wylatuje do atmosfery? Ile trujących emisji jest z silników? Latami o tym piszemy tutaj na forum. Nie odkryliście Ameryki, są straty w kilku miejscach i niektóre nie są uwzględniane. Może gdyby jeden z drugim nie byli takimi upierdliwcami, to ktoś by skorzystał z ich polecenia i te wszystkie straty o jakie tak płaczecie odzyskali byście ładując za darmo na SuC ale nieeee... Człowiek pisze latami, próbuje pomagać... Nic nie ukrywa, wszystko stara się opisać rzetelnie... Tworzy narzędzia dla społeczności... A taki typek przyjdzie na gotowe, nic od siebie nie da i jeszcze w zasadzie tylko gownoburze kręci, żeby się przywalić i innych sprowadzić do parteru, co by sobie zbyt szczęśliwie tutaj nie egzystowali. Ruszcie dupę i zróbcie coś, żeby oszczędzić ale nie przywalacie, że Wam nie dali i że Was oszukują, bo cienki kabel macie do ładowarki i wam 5% energii po drodze ginie w ścianie i tragedię robicie. Wisienka na torcie jest taka, że od grudnia mam Wall Connector, więc chyba uda mi się oszacować cały 2024 jeśli chodzi o pobór w domu i porównać z danymi z baterii, chociaż jak na to patrzę, to chyba już mi się nie chce... [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
TESLA
Inne modele i pozostałe pytania
To jak to jest z tym zużyciem? Statystyki tesli.
Top