Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Bronek, post: 150155, member: 6"] Normalka tylko i m.in uparte......... tego nie kumają , że to inne paliwo i inaczej należy liczyć, bo i to inna technologia. W EV straty są na przesyle, działaniu całego układu i funkcjach dodatkowych itp. O tym wielokrotnie było mówione, ale wiadomo to jak w ICE, gdzie np. 6l/100km bywa fikcją. W EV mamy podobnie. Podawane się zawsze korzystniejsze marketingowo liczby, ale i do takich jesteśmy też przyzwyczajeni. "ile pali" dotyczy jazdy i to producenci podają w najkorzystniejsze formie. Podobnie nie dodajemy do kosztów spalania w ICE olei, filtrów itd... To jak gdyby przyjmujemy naturalnie. Jednak gdy liczymy w EV "brutto" , to dla ludzi oszczędnych i mających możliwość łatwego ładowania, jest to bardziej ekonomiczny środek transportu, a jeśli nawet nie, to na ogół daje tak "ognia", jak drogie pod każdym względem mocne spaliniaki. Niestety wiele jest prawdy w powiedzieniu , że na oszczędzanie biednych nie jest stać. Wszystko się jednak pomału układa. Zawsze zostanie grupa niereformowalna i negująca fakty, szukająca dziury w całym. Takich Pawlaków z "Samych Swoich", co zobaczyli nad głową samolot lub na polu kombajn jest trochę . Rzadziej bywa zwykła zazdrość, że ktoś spróbował i się cieszy (a [B]u nas zadowolenie, to jest stan podejrzany[/B]). . Tak było z pierwszymi panelami na dachu , samochodami z automatyczną skrzynią, nawet z klimatyzacją, baliśmy się wybuchu poduszek ( znałem gościa co je wymontował w sprowadzonym aucie, bo się nasłuchał, przed erą internetu ... Zostanie też grupa kierowców dla których ograniczenia i specyfika elektryków będzie z różnych obiektywnych przyczyn nie do zaakceptowania. Ps Polsat właśnie sieje defetyzm gdy to piszę. Ogłasza upadek ev a triumf LPG... A stąd już bliżej do wodoru, bo gaz to gaz i kto by tam rozróżnia? ( jak evse nazywane ładowarką). [/QUOTE]

Verification