Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Michal, post: 30701, member: 89"] Widziałem właśnie i jelonka i to że gość jeszcze długo jechał. Tę jazdę dalej bez hamowania to sam trochę rozumiem, bo kiedyś wracałem po imprezie nocą do domu ze Szczecina (na szczęście trzeźwy) i był taki poprzeczny wąwóz trochę, więc światła nie oświetlały całej drogi (tylko do dna wąwozu). Wyjeżdżam z niego już pod górę, a tam chyba z 6 krów lezie w poprzek drogi tak z 20m przede mną, a ja 100kmh na liczniku. Miałem szczęście, że one się zatrzymały w szoku, a między dwoma była przerwa, że idealnie się zmieściłem jak Hołowczyc normalnie - dosłownie po 5cm po bokach od lusterek do pyska i zadu... W każdym razie jechałem później jeszcze ładny kawałek w szoku nie zatrzymując się... Dopiero po jakiś 10-20 sekundach stanąłem, bo przypomniało mi się, że trochę wcześniej wyprzedzałem jakieś tiry i zawróciłem, żeby błyskać długimi innym kierowcom i świecić awaryjnymi. [/QUOTE]