Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="ELuk, post: 37271, member: 359"] Ja jestem chyba wyjątkowym szczęściarzem, albo Ty masz wielkiego pecha. Moja Tesla przez rok przejechała 22 tys km, nie miałem żadnej awarii, czy konieczności restartu systemu, nie byłem w serwisie… Nie parują mi lampy, nie łuszczy się lakier i nie skrzypi zawieszenie. Nawet pendrive dzisiaj odżył… Jedyne co zrobiłem w aucie na samym początku to regulację drzwi i wygłuszenie nadkoli. Jest mi przykro, że nie się nie dzieje z tą Teslą, bo zostanę uznany za fanboya i wyznawcę Muska, przez co niektórych teslahejterów na tym forum 😟😉 [/QUOTE]