Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
TESLA
Tesla Model 3 Forum • Tesla 3, TM3 SR+, LR, Perf
vcfront_a447 TM3LR i skutki w Chorwacji w trasie 1200km od domu .. a to dopiero początek wypadu ;-)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="viallos, post: 111224, member: 531"] Chyba pierwszy raz wczoraj się obraziłem na moją ukochaną TM3LR. Po udanych wyjazdach w tym roku w Alpy , do Barcelony itp .. przyszedł czas na mityczną Chorwację .. mój pierwszy raz do HR elektrykiem .. no ale szlak już dobrze przetarty przez wielu i każdy chwali że bez problemów itp .. tak więc nawet niespecjalnie się przygotowywałem i raczej jazda na żywioł. Oczywiście na dachu box ze SUPem + rower ... mój standardowy wakacyjny zestaw. Wszystko szło doskonale ... i nawet po drodze na SuC w Czechach spotkałem kolegę [USER=88]@Hue Zarri[/USER] i obejżałem na żywo 3 foteliki wpięte w Isofix na tylnym siedzeniu w TM3, brawo Ty, Pozdrawiam! ... aż do momentu ładowania na SuC w Maribor. Po wyjeździe jakoś ciepło się zrobiło .. Tesla co chwilę zmieniała szybkość nawiewów ale temperatura jakoś nie chciała spadać .. aż wyskoczyło: vcfront_a447. No to świetnie! Przestała działać klima w jednym z najgorętszych dni w roku. Ale nie ma tragedii .. jedziemy na obiad do dalekiej rodzinki w Ljubljanie ... godzinka jazdy ... wytrzymamy. Tak też było ... dojechaliśmy upoceni i śmierdzący, więc pierwsze co to prysznic i dopiero do stołu. Samochód w cieniu, rebotowany itp .. ale bład pozostał. Przedłużyliśmy obiad do kolacji i stwierdziliśmy że dalsza drogę w kierunku Makarskiej pojedziemy wieczorem/nocą jak się trochę schłodzi. Wyjechaliśmy około 19 i lecimy na SuC w Ljubljanie. Generalnie SuC w SLO które odwiedziliśmy: Maribor i Ljubljana to słabizna. Wszystkie zajęte i kapie po 60 albo mniej kW. Po 15minutach i prognozie że mam jeszcze czekać ponad godzinę do dalszej trasy stwierdziłem że nie będe kwitnął na tym SuC a mam prąd żeby dojechać do Ionity Ilirska Bistrica i tam się doładujemy szybko i na maksa. Zjazd z autostrady gdzie zużycie było w okolicach 250Wh (przy 135km/h) na drogi lokalne spowodował spadek zużycia do około 180kWh. Dojechaliśmy pod Ionity .. 4 puste ... idealnie ładujemy full mocą ... 70kW .. o co chodzi?!?. Za 5minut podjechała TM3 z Austrii i koleś wyciąga 170kW. Jego samochód buczy a u mnie cisza no i Eureka! .. pewnie nie działa pompa, klima to i nie chłodzą się baterie i moc ładowania ograniczona ...no to pięknie .. nie dość że się smażymy w środku to jeszcze nici z szybkich ładowań. Trudno .... zamiast dojechać o północy dojedziemy o jakiejś 1:30. Damy radę, robi się zimniej .. 26 zamiast 37 ;-) Po załadowaniu kierujemy się na kolejny SuC już w HR: Otočac. Dojechaliśmy około północy drogami krajowymi i trochę sperpentynami .. pusto i ładujemy się pełną mocą: 74kW ;-) Zużycie od ostatniego ładowania poniżej 170Wh. Tesla twierdzi że 290km do celu pokonamy przy 70% i każe nam jechać .. Ja wiem że to bajki bo wskoczę na pustą autostradę i zużycie dramatycznie wzrośnie z powrotem do tych 250kWh. Ładuję do 83% gdyż jeszcze kilka kilometrów przed moją destynacją, w Dugopolje jest kolejny SuC gdzie się doładuję. No i tutaj zaczyna się zabawa ... na początku Tesla twierdzi że dojadę na miejsce bez ładowania na 23% .. po kilku kilometrach spada na 10% aż w końcu każe się ładować dodatkowo .. ale inicjalnie w Zadarze (przy 50% .. bezsens) . Przekierowuję ją na Dugopolje .. pokazuje że dojadę na 13%. Cisnę dalej .. a prognoza spada na 5%, potem 1% aż w końcu na czerwono .. naładuj samochód żeby dojechać do celu. Oczywiście wraz ze spadkiem prognozy u mnie spadała prędkość .. pusto na drodze, a ja muszę się ograniczać na 130, potem 120, potem 110 aż w końcu 85km/h. Dopiero wtedy przy 47km do celu i 13% w akumulatorach pojawia się szansa .. prognoza 1%. Cały czas jadę 85km/h a obok mnie co jakiś czas śmigają dieselki 140+ .. w tym momencie zatęskniłem za moim Q7 :cry: . Niestety z szybkich przeliczeń jak topnieją % w aku, a o ile wolniej kilometry do tego SuC widzę że 1% ubywa średnio co 3km/4km .. przy prędkości 85km/h. Tesla uparcie twierdzi że albo dojadę na 0 albo 1% w zależności od tego czy droga idzie do pod górę czy w dół. Przy 5% mam jeszcze do pokonania 22km. Nie ma szans żebym dojechał .. szybkie sprawdzeni i za 10km jest ładowarka 50kW w roamingu GW o mocy 50kW. Dojechałem do niej na 2% i pozostało do SuC 10km a Tesla i ta uparcie twierdziła że dojadę na 1% .. zupełnie od czapy. Doładowałem się w 10min kilka % i dojechałem do Suc i tam niespodzianka .. ładowanie z mocą 120kW .. chyba bateria nie za zimna/nie za ciepła i w miare się odetkało. Była 2 w nocy .. Doładowałem się do 50% i na miejsce dojechałem o 2:40. W każdym normalnym samochodzie myślę że na luzie byłbym przed północą bo nie kombinowałbym z ładowarkami, drogami lokalnymi i nie ograniczałaby mnie prędkość i z Ljubljany na miejsce dojechałbym bez żadnego postoju(może krótkie siku) na spokoju w 5h. Pierwszy raz mi się zdarzyło żeby Tesla tak przestrzeliła z zasięgami. Co ciekawe ABRP prognozowało dużo lepiej i od razu twierdził że mam się doładowywać w Dugopolje więc niejako byłem na to gotowy .. ale nawet ono dawało nadzieję na dojazd do Dugopolje bez tego poprzedzającego krótkiego ładowania. Jak dla mnie wniosek jest taki że z powodu awarii i problemów z zarządzaniem temperaturą baterii Tesla głupiała. Dodatkowo trasa lokalna mocno zaburzyła średnią zużycia co tylko spotęgowało ten problem. No i jeżeli bierze pod uwagę inne Tesle z tego odcinka (inteligentnie) to wtedy mój box dachowy z rowerem też ją mogły jeszcze dodatkowo zgubić. Tak więc wyszła chyba suma wszystkich strachów! Dreszczyk emocji udzielił się i mnie gdyż zazwyczaj zwalniałem do 110 i naglę wskakiwała prognoza na 2 bądź 3% i był luz .. a tutaj mimo 85km/h wciąż się wachała 0/1% a do tego procenty znikały dużo szybciej niż ona myślała i rachunek matematyczny nijak nie miał się do tej prognozy. Tak więc szczęśliwie dojechałem .. sporo dłużej to trwało niż myślałem .. ale teraz przez tydzień przesiadam się na SUPa i rower, a Tesla odpoczywa. Jednak chyba będę wracał w nocy zamiast w ciągu dnia ze względu na temperatury i raczej dużo spokojniej .. tak ja Bóg i wszyscy inni elektrykowi nakazali 110 w porywach do 120km/h i tyle! PS. w apce już serwis zgłoszony i umówiony na .. za miesiąc :unsure: ... jednak po przyjeździe odbieram Y, więc 3 pozostanie trochę unieruchomiona ewentualnie pojeżdzi lokalnie. Tak na marginesie to mnie sami umówili na najbliższy wtorek jak będe wciąż w CRO, mimo moich maili że ten tydzień odpada - oni się chyba nigdy nie nauczą obsługi klienta. o_OI oczywiście żartowałem z żony że może jednak ten Y to porażka i trzeba było brać jednak to iX1 .. tam by nie było problemów .. od razu by BMW mi powiedziało że z taką prędkością i tak daleko nie dojadę .. nie mydliłoby mi oczu jak Tesla ;-) [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
TESLA
Tesla Model 3 Forum • Tesla 3, TM3 SR+, LR, Perf
vcfront_a447 TM3LR i skutki w Chorwacji w trasie 1200km od domu .. a to dopiero początek wypadu ;-)
Top