Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
Volkswagen wkrótce zaoferuje V2H / V2G
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="Norbert, post: 132022, member: 319"] Naturalnie, szanuję Twoje zdanie, ale mój pogląd na to jest taki, że CCS/TYP2, są do ogarnięcia, a w zasadzie ogarnięte, komunikacja identyczna jak w przypadku podłączenia ładowarki DC (przecież to działa od "zawsze"). Podłączasz kabelek, auto podaje stan naładowania, parę innych komunikatów i otrzymuje info o konieczności załączenia styczników - "koniec komunikacji", DC jest na stykach, warunki rozłączenia mogą być dowolnie zaprogramowane przez producenta auta lub wymuszone w urządzeniu pośredniczącym - tutaj dowolność, np próg to 20%. Mało tego masz szereg zabezpieczeń, przed niepowołanym rozłączeniem itd. To samo musi być po stronie złącza w domu. Nawet gdyby doszło do wyrwania kabla to styczniki DC pierwsze wyłączą zasilanie (pilot PP)- zanim rozłączy się + i - na DC w złączu. Logika zaimplementowana jest do urządzenia zlokalizowanego między falownikiem, a autem - rozwiązuje problem standaryzacji falowników lub samochodów i daje prostą konfigurację sprowadzającą się do wyboru falownika i auta (nie licząc wykonania podłączenia do falownika, bo po "stronie" auta może mieć zaimplementowane gniazdo w obudowie). Od strony auta o baterię dba BMS (może przesłać ew. komunikat, że należy zakończyć ssanie bo coś niedobrego się dzieje), trzeba pamiętać, że dokonujemy rozładowania akumulatora więc nie musimy się jakoś szczególnie ograniczać z mocą. Naturalnie w celach bezpieczeństwa układ należy wyposażyć w zabezpieczenia DC (zwarcie). Producenta nie interesuje do jakiej sieci podłączasz auto (patrz. ładowarki DC), mówiąc inaczej - nie podłączasz auta bezpośrednio do sieci bo bateria jest DC i z założenia / uproszczenia auto ma podać DC, reszta to sprawa falownika który wisi na ścianie i to on jest podłączony do sieci, a auto jest od niej odseparowane - brak związku. Przecież nie podajemy zasilania prądem przemiennym z falowników od silnika :) Według mnie - praktycznie brak odpowiedzialności producenta auta - upraszczając. Magazyn stojący w domu różni się tylko tym, że nie jeździ ;) i ma inną obudowę. Złącza CCS czy TYP2 targają grube kilowaty, więc moc na poziomie 10 czy 20kW w falowniku domowym to jest pikuś dla nich (25A/50A). Ograniczenie ze strony VW co do ilości kW jakie można użyć do wykorzystania w formie magazynu energii też nie do końca jest zrozumiałe. Jakie ma znaczenie czy wyjeździsz te cykle, czy wykorzystasz na magazyn? Lub jakie ma znaczenie czy rozładujesz akumulator do 0 jadąc lub wykorzystując jako magazyn? Mało tego - wykorzystanie jako magazyn w mniejszym stopniu daje po d... akumulatorowi w uwagi na mniejsze moce. Tak to widzę. Dlaczego nikt nie ma ochoty tego tak załatwić - nie wiem. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
Volkswagen wkrótce zaoferuje V2H / V2G
Top