Co jest dziś największym wyzwaniem dla firmy, która wchodzi na rynek usług ładowania elektryków? − Bardzo długie terminy przyłączania do sieci dystrybucyjnych – odpowiada krótko Artur Kalicki. − Niektóre terminy wykonania prac po stronie spółek dystrybucyjnych zostały określone na trzeci kwartał… 2025 roku – mówi. Dotyczy to zwłaszcza najpotrzebniejszych lokalizacji z punktu widzenia przemieszczania się autami elektrycznymi po kraju, a więc hubów dużych mocy przy autostradach i drogach szybkiego ruchu.