Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="cooler, post: 30398, member: 274"] Ja dziś zrobiłem traskę ok 130km autostradą A2 w kierunku Siedlec a potem dość szybko lokalnymi do Sokołowa, trafiłem na tony swieżego mokrego śniegu i rzeczywiście zużycie było spore: ok 23kW/100km. Jechałem dość zmiennie bo było np na lewym do Kałuszyna bardzo ślisko, na prawym jechałem do 150, najczęściej 130/140km/h, lokalne do 120. Dramat się zaczął jak wracałem pod wiatr na A2 - przy 150km/h pokazywało mi 360W/km (wyzerowałem licznik A żeby potwierdzić), jak odpuściełm do 140 to gwałtownie spadło do 260W/km, średnia z trasy wyszła też coś koło 23kW/100, choć powrót pod wiatr - ale nie było masy mokrego śniegu, A2 była już sucha. Pod wiatr to nie było kozaka lecieć szybciej niż ja, pewnie hałas i spalanie w spaliniakach bylo potworne. Tak że chyba takie zużycie zima jest normalne. Dodatkowo gdzieś wyczytałem że różnica zużycia pomiędzy 25stC a 0stC to około 7% a jest spowodowane większą gęstością powietrza a co za tym idzie oporem. Nigdy benzynowym 3.5V6 300KM zimą nie mogłem się zbliżyć do wyników z lata 30stC+ gdzie przelotowa byłą 150km/h i spalanie ok 11l/100km, zima sporo ponad 12l/100 przy podobnej jeździe, a tam na podgrzanie kabiny nic nie idzie bo ciepło jest odpadem z silnika. No i współczynnik Cd=0,3 + duża buda. [/QUOTE]