zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

Kuba K.

Posiadacz elektryka
Czyli Ci którzy ogrzewają prądem albo wymienili smieciuchy na pompy maja przerąbane. Zużywają dużo to ich stać :/
Jak zwykle bardzo przemyślane rozwiazania…
 

Michal

Pionier e-mobilności
Czyli jak dureń sobie zamontował pompę ciepła, żeby oszczędzać i nie nabijać kabzy srutinowi, to niech teraz płaci jak głupi...
Brawo...
 

Kuba K.

Posiadacz elektryka
Czyli jak dureń sobie zamontował pompę ciepła, żeby oszczędzać i nie nabijać kabzy srutinowi, to niech teraz płaci jak głupi...
Brawo...
Przecież to państwo nie jest by wspierać przedsiębiorczych, zapobiegliwych i tych co generalnie w zyciu sobie radzą, tylko tych co odpowiednio głosują.
 

Michal

Pionier e-mobilności
No nie mogę... Najpierw chcieli żeby wymieniać kopciuchy i jak ktoś wymienił, to teraz mu ciach, dowalić, bo głupi, że posłuchał.
😂😂🤣
😒
😢
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Tak mówi tylko kutas, oszust i gnida, kompletnie bez honoru. Zmienia słowa, zdania ale nie jest w stanie zmienić swoich poglądów. Nie dlatego że jest im wierny, ale ich po prostu nie ma.
Wyliże tyłek kurduplowi, byleby robić kasę i karierę
Pisałem już, że tacy ludzie powinni sprzedawać odkurzacze z przystawką do masażu erotycznego a nie rządzić innymi
 

Kuba K.

Posiadacz elektryka
Ciekawe jak ogarną prosumentow, jak zużywam 7MWh i produkuje 6MWh to w sumie jestem w grupie bogatych (brutto 7MWh) czy biednych (netto 1MWh)?
Mam wrażenie ze jeszcze trochę a w tym kraju zostaną tylko sami partyjni prezesi i ich familie na państwowych posadkach i beneficjenci programów z plusem. Tylko kto wtedy zarobi na ich kaske?
 

JareG

Pionier e-mobilności
Pisałem już, że tacy ludzie powinni sprzedawać odkurzacze z przystawką do masażu erotycznego a nie rządzić innymi
Nie. Tacy ludzie (aczkolwiek nie jestem pewny czy oni się kwalifikują, bo może tylko tak wyglądają..?) powinni tłuc kamienie w kamieniołomach, za wikt i opierunek, do końca swoich dni. W towarzystwie swoich kumpli.

Pozdrawiam
 
Last edited:

nnnnn

Posiadacz elektryka
Ciekawe jak ogarną prosumentow, jak zużywam 7MWh i produkuje 6MWh to w sumie jestem w grupie bogatych (brutto 7MWh) czy biednych (netto 1MWh)?
Mam wrażenie ze jeszcze trochę a w tym kraju zostaną tylko sami partyjni prezesi i ich familie na państwowych posadkach i beneficjenci programów z plusem. Tylko kto wtedy zarobi na ich kaske?
Bogaty bo stać Cię na PV. Zresztą CI posiadajacy pompy ciepła to też bogacze, zamiast palić pestkami z wiśni prund zużywają. W tym roku to maski trzeba będzie nosić bo po wyjściu z domu będzie dramat na zewnątrz.
 

eldawido

Zadomawiam się
A tak na serio - będzie jeszcze ekonomiczna zachęta do jeżdżenia elektrykiem?
Jeśli na publicznych szybkich ładowarkach kWh będzie kosztować 6 PLN.
A ładowanie w domu 3 PN/kWh. To koszt przejechania 100km wyniesie 45-90 PLN
Posiadacze elektryków to nie jest elektorat o który władza zabiega. Nie widzę tego optymistycznie.
 

Michal

Pionier e-mobilności
No jak w domu będzie 3 / kWh, to by oznaczało, że firmy dostaną z 10, a to będzie oznaczało inflację 50-100%, a nie jakieś tam marne 16% :p
Raczej chyba nie możliwe takie scenariusze.
Niestety Janusze jak zwykle robią panikę i wykupują wszystko i wszędzie ze składów opału, tak jak "wielki kryzys podcierania dupy" z początków pandemii, co durnie kupowali po 20 opakowań srajtaśmy.
 

JareG

Pionier e-mobilności
No jak w domu będzie 3 / kWh, to by oznaczało, że firmy dostaną z 10, a to będzie oznaczało inflację 50-100%, a nie jakieś tam marne 16% :p
Wzrost ceny energii nawet w samym 2022 to już 100%, a zimy jeszcze ni ma..
Zmiany średnich cen energii elektrycznej na rynku hurtowym:
  • listopad 2020 - cena energii w kontraktach terminowych oscylowała na poziomie 242 zł/MWh,
  • listopad 2021 osiągnęła - 470 zł/MWh,
  • początek 2022 roku - 710 zł/MWh,
  • maj 2022 - 1.000 zł/MWh.
Źródło
.. a na dziś to już chyba coś w okolicy 1500 zł/MWh.

Zaś inflacja jest sporo większa niż te marne 16%, od dłuższego czasu zresztą.

Raczej chyba nie możliwe takie scenariusze.
Kiedyś bym w to nie wierzył, ale młoty 'zarządzające' Wolską cały czas udowadniają, że zawsze może być gorzej 🤬

Pozdrawiam
 

nabrU

Pionier e-mobilności
Tutaj trochę danych na temat cen energii w Europie (trzeba kliknąć na 'Europe mode'):

 

Grisby

Nowy na Forum
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
A ja się dziwię, że jeszcze nie ma progresywnych taryf.
Dla mnie jest jednak chore, że cenę energii kształtuje w równym stopniu jednocześnie popyt na zaspokajanie absolutnie egzystencjalnych potrzeb jak lodówka, oświetlenie czy ogrzewanie i tak zbytecznych jak domowe baseny, koparki kryptowalut czy komputety gamingowe o mocy czasem ponad pół kW.
Kwestią otwartą jest jak to ułożyć ale to powinno uledz zmianie w kierunku taryf progresywnych czy jakiejś kwoty wolnej.
 

Michal

Pionier e-mobilności
Chyba raczej sensowne jest zróżnicowanie cen w zależności od popytu i podaży. Przy obecnym sposobie generacji mocy nikomu raczej nie przeszkadza, że nawet taki basen grzeje się w nocy, bo i tak jest wtedy nadmiar produkcji. Progresywność cen to chyba najgorsze możliwe rozwiązanie.
 

Grisby

Nowy na Forum
Chyba raczej sensowne jest zróżnicowanie cen w zależności od popytu i podaży. Przy obecnym sposobie generacji mocy nikomu raczej nie przeszkadza, że nawet taki basen grzeje się w nocy, bo i tak jest wtedy nadmiar produkcji. Progresywność cen to chyba najgorsze możliwe rozwiązanie.
Nie ma nadmiaru produkcji. Gdyby był nadmiar to ceny na TGE spadałyby poniżej kosztu wytworzenia a tak nie jest.
Progresja jest jednym z możliwych rozwiązań i jest to rozsądne działanie zgodne z teorią użyteczności krańcowej.
 

Michal

Pionier e-mobilności
No i mamy to... Ceny regulowane do 2000 kWh rocznie :p
Czyli tak jak pisałem - jak frajera stać było na pompę ciepła, to niech teraz płaci, a jak ktuś bidny i musi palić wunglem, to się mu dołoży 3000 zł do wungla i da pewnie jakieś 50% tańszy prunt na resztę, co by TVP mógł oglądać 24h i dobrze zagłosował w wyborach.
 
Last edited:

abes99

Posiadacz elektryka
Ja już się szykuję do rozbudowy PV z 10kWp do 20kWp, wolę 30% oddać niż dokupywać po 2zł/kWh. Znając życie, te 2MWh/rok w cenie regulowanej nie będą dotyczyć samej nadwyżki nad produkcją z PV, tylko ogólnie ilości pobranej energii w skali roku (bez rozliczenia magazynu)...
 
Top