Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Co kupić, co wybrać – opinie i prośby o poradę
Żwawy elektryk dla rodziny 2+3
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="konrad.zielinski, post: 235807, member: 3368"] Do 150 cm musi być jakiś dodatkowy system bezpieczeństwa, niekoniecznie fotelik. Jeśli są dwa takie systemy i trzeci się nie mieści, to trzecie dziecko pow. 3 roku jest zwolnione z obowiązku korzystania z niego, ale musi być zapięte pasami. Ponadto jestem pewien, że podkładki są, tak jak napisałem, od 125 cm, i moje dzieciaki na nich jeżdżą, a jeśli jeździmy autem wypożyczonym, taksówką, autem dziadków, znajomych itp. to bierzemy SKB (producent zaleca od 5 roku, legalnie można nawet wcześniej) i to też jest ok, tylko dzieciaki gorzej widzą przez okno. Na środkowym miejscu to chyba niewiele zmienia, zwłaszcza jak jest do jego szklany dach. Podkładki są też znacznie wygodniejsze od fotelików w przekładaniu, odpinaniu i ogólnej logistyce związanej z dziećmi, wożeniu rzeczy z Ikei gdy się zapomniało odpiąć itp. Rezygnacja z fotelików to była duża ulga. A jak jestem mniej zmęczony i sfrustrowany, to jestem też lepiej skupiony i mniej agresywny na drodze, więc summa summarum wydaje mi się to dla bezpieczeństwa na plus. Dzieciaki też wolą jeździć z podkładkami. Poza tym, foteliki i inne systemy powstały po to, żeby zadaptować systemy bezpieczeństwa, projektowane z myślą o dorosłych, do ludzi mniejszych rozmiarów i masy, a nie żeby je zastępować. Mają statystycznie istotne znaczenie dla najmniejszych dzieci, ale potem korzyść z nich robi się marginalna, a cały ten rynek się kręci w oparciu o wyrzuty sumienia rodziców, co wzbudza we mnie niesmak. Staram się nie dać zwariować, nie poddaję się trendom typu helicopter parenting, pozwalam dzieciakom na ryzyka w granicach rozsądku. Wszystko jest dla ludzi. Zresztą, to nie jest też tak, że jak się kupi wypasione foteliki, to już można zapylać Performancem jak wariat i kojenie sumienia w ten sposób jest moim zdaniem po prostu samooszukiwaniem. Jeżeli absolutnym priorytetem faktycznie jest bezpieczeństwo, to chyba nie o takich samochodach powinniśmy tu rozmawiać. Czasem lepiej jest odjąć czynniki ryzyka, a nie dokładać zabezpieczeń. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Co kupić, co wybrać – opinie i prośby o poradę
Żwawy elektryk dla rodziny 2+3
Top