Przejechane już ponad 7 tys km, w tym wakacyjna podróż do włoch, a więc czas napisać kilka wniosków jak się użytkuje ID Buzz-a. Zamiast pisać jakieś elaborat wypiszę po prostu parę przemyśleń z podróży jak i codziennego użytkowania:



- Moja wersja to taki golas w białym kolorze i z tylko jednym pakietem assistance plus, kupiony jeszcze w starej początkowej cenie, wyszło niewiele drożej niż ID4/5 w momencie jak zamawiałem
- Fajne autko w zastosowaniu miejskim, bardzo skrętne, kamera 360, stosunkowo krótkie jak na vana, bez problemu można nim wszędzie zaparkować nawet pod marketami nie ma problemu, najwyżej się wyjdzie tylnymi drzwiami jak jest za ciasno
- Przyspieszenie i moc jak na ten typ auta bardzo dobre, nie ma problemu ani z podjazdami pod duże wzniesienia jak i dołączaniem się na autostradzie. Chyba najlepiej przyspieszający van, lepiej nic PSA z 180KM i czy VW T6 200KM którymi miałem okazję jeździć.
- Auto prowadzi się bardziej jak osobówka niż jak Van, trochę twardy jak na mój gust ale i tak bardziej komfortowy niż np TMY, choć daleko mu do francuzów. Na górskiej drodze całkiem przyjemny w prowadzeniu/
- Bagażnik i pakowność daję radę, udało się spakować na kemping z psem w kontenerze 3 rowerami i całym bajzlem, krzesełkami stolikami, kaskami rowerowymi, lodówką, kuchnia itd. Tego nie da się porównać do zwykłego auta osobowego.
- Rowery na haku nie robią żadnej zauważalnej różnicy w zużyciu energii, jak gdzieś dalej jadę praktycznie zawsze biorę jakiś rower i nie ma to znaczenia czy jest w środku czy na haku.
- Średnie zużycie z wyjazdu do włoch 22,7kwh, średnie z jazdy po mieście i okolicach około 18kwh, na spokojnej krajówce można bez wysiłku zejść i do 16kwh. Autostrada A4 z ciągłą 120km/h to około 24,5kwh, przy 130km/h 27kwh Jest lepiej niż się spodziewałem, choć mam przeczucie, że w zimie będzie zdecydowanie więcej, wnętrze nie jest małe. Osiągnięcie tych obiecanych 400km na krajówkach to bez problemu, autostrady to tak max 300km bym powiedział i to przy 120-130km/h
- Travel Assist jest świetny, praktycznie całą drogę do włoch i z powrotem na nim jechałem. Prowadzi pewnie, żadnego pingponga pomiędzy pasami, nieważne czy noc czy deszcz, na autostradzie ogarnia wszystko bez problemu. Roboty drogowe i żółte pasy potrafi dobrze rozpoznać ale to trochę ponad moje nerwy. Jedyna sytuacja kiedy na autostradzie mi wymiękł to zjazd z przełęczy Brenner do Innsbrucka na jednym ostrym zakręcie odpuścił. Na krajówkach też radzi sobie zadziwiająco dobrze, wymięka przy ostrych zakrętach takich koło 90 stopni, miejscach gdzie nagle znikają pasy albo zjazdach z autostrady, wysepki z przejściem dla pieszych też powodują, że zachowuje się niepewnie i nie mam nerwów aby pozwolić mu samemu je przejeżdżać. Jak ktoś jeździ dużo autostradami, ekspresówkami czy dobrymi krajówkami to bardzo polecam, zmęczenie po takiej podróży jest dużo mniejsze i można spokojnie puścić kierownice na te 15 sekund aby otworzyć sobie butelkę z wodą czy cokolwiek innego. Jeżdżę na nim bardzo dużo i jak do tej pory ani razu nie wpędził mnie w kłopoty.
- Ładowanie tak jak obiecuje producent, jak pod jedzieżdzałem pod Ionity z bateria poniżej 30% to zawsze osiągałem maksymalne prędkości 185kw, nieważne czy na początku czy po 1000km podróży. Plug & charge z kartą we charge działa, bardzo wygodne ale niespecjalnie szybsze rozwiązanie niż zeskanowanie karty. Plus taki że jak raz się podłączyłem do stacji z popsutym ekranem to mi odpaliło po prostu z plug&charge i naładowałem się bez potrzeby zmiany stanowiska.
- Ogólnie samochód sprawia wrażenia solidnego, te rozwiązania w nim nie są jakieś wysublimowane ale po prostu działają. Plastiki we wnętrzu może i twarde ale nic nie skrzypi a wszystkie powierzchnie które dotykasz są miękkie. Soft bez szału może ale jest całkiem funkcjonalny, działa płynnie i nawet przychodzą jakieś updaty OTA. Bezprzewodowy Android Auto jest świetny i łączy się bez problemu.
- Kapitańskie fotele z podłokietnikami rewelacyjne na długie trasy ale niech ktoś mi powie czemu oni nie zrobili 3 oddzielnych foteli w 2 rzędzie? Mama takie fotele w mniejszym peugeocie 5008, miałem w Citroenie Spacetourer, to jest genialne rozwiązanie a tu zwykła kanapa składana 60/40, dobrze chociaż że regulowana przód tył te 15cm.


