Folia na tylnych drzwiach TESLA TMY

itguy

Posiadacz elektryka
Maly off : Nie duża to pociecha fajny lakier czy felgi, gdy sam samochod to cienias. Ja to rozumiem, bo zawsze to coś gdy ktoś pochwali lakier lub kolor.
U Tesli szuka sie wad na siłę, więc każda duperela rośnie w oczach ..Bo Tesla to póki co w temacie elektryków dominuje. A to wkur... bo burzy stary obraz. Wszystko ma inaczej...

W ICE poważne awarie uchodzącą plazem , rzadko się je opisuje , to normalka i biznes.
Podobnie jak serwisy, przeglądy wymiany i to wszystkiego.
To jak z plynem hamulcowym, latami wmawiano i wmówiono . Wymieniają, dla zasady jak rajdowcy ale wężyk im dalej gumowe, nie przeszkadzają. Teoretycznie racja można i co miesiąc , błędu nie będzie , jak z badaniem lekarskim, można co tydzien, w końcu coś wylezie. (na sekcji).

Fabię czy Oktawię mogę mieć różową w ciapki , nawet to lepiej, bo to świadczy że mi nie zależy lub mam poczucie humoru (spaczonego co prawda) .
Cienkie laczki i spojler w aucie z marną trakcją i silnikiem, tylko dres i złoty łańcuch kierowcy tłumaczy.
A jak takim czymś jeździ kobieta, to koniecznie usteczka kaczorka musi mieć i nadymane cycki. Wtedy to wszystkomz sobą współgra wizualnie coool
Traktujemy samochody jako wyznacznik statusu cywilizacyjnego, a 90% domów bidetow nie ma.

Musk postanowił np z FSD zrobić rewolucję podejścia do uzytkowania samochodu , tak że auto jest moje czasowo choć ja za nie zapłaciłem , a ono jest w sumie narzędziem dochodu i służy też innym.
Ja to rozumiem ale i dla mnie to za daleko posunięta modyfikacja przekonań. Kazdy sie dziwi, że ludzie np. mają kampery, przyczepy które stoją miesiącami aby być użyte np raz w roku i ich nie wypożyczają. Mamy duże poczucie własności i prywatności Gaci też nie pożyczamy. Musk tu nie trafił.
Zgadzam się w 100%. Aczkolwiek moja octaviia jest o niebo lepiej polakierowana niż dowolna Tesla :) z drugiej strony teraz jeżdżę Tesla i choćby była pomalowana akwarelą przez przedszkolaka to nie nikt mnie nie przekona do powrotu do ICE na co dzień.
Natomiast tak jak mówisz, nie każdy to zrozumie, w ICE nie takie buble są i znajdą fani danego modelu/marki.
Swoją drogą to jak by nie patrzeć nawet dobre ICE ma masę wad których w dobrym EV nie ma. Za to w EV jest tylko jedna wada: bateria, wszystko inne jest nieporównywalnie lepsze od ICE. Ale to tylko kwestia czasu i będzie w tej materii na tyle duży postęp że nawet uprzedzeni kupią elektryka.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
W Mercu G na lusterkach purchle wyszły po roku.
Ale mialem osobistego opiekuna, procedurę przyjecia na serwis i kawe podaną do stolika....
Kilka razy byl u innych szampan i nawet kwiaty dla żony a, potem wymiany dwumas, pożary, remonty i czekanie na części .
Nie ma świętych krów.
Tesla ma przesrane dopóki jest najlepsza w ev.
Przeszła okres pobłazania, następnie kpin, teraz jest w okresie czepialstwa, potem jak straci prymat lub inni będą na równi , zacznie się okres porównań..

Wynurzą się jak g... no w przerębli, tacy co teraz szukają potknięć, po 20 latach cierpień zaznają ukojenia.
Dużo odpadnie bo kupi Tesle i jak 99% zmieni zdanie i wybaczy EWIDĘTNE niedociągnięcia.
Jest ciekawe inne tzw. pożądne/solidne marki, obniżają jakość i bezawaryjność, a Tesla je poprawia. Obe grupy się w końcu spotkają, bo Świat ogólnie staje się byle jaki.
 
Last edited:

Wl0di

Zadomawiam się
W Mercu G na lusterkach purchle wyszły po roku.
Ale mialem osobistego opiekuna, procedurę przyjecia na serwis i kawe podaną do stolika....
Kilka razy byl u innych szampan i nawet kwiaty dla żony a, potem wymiany dwumas, pożary, remonty i czekanie na części .
Nie ma świętych krów.
Tesla ma przesrane dopóki jest najlepsza w ev.
Przeszła okres pobłazania, następnie kpin, teraz jest w okresie czepialstwa, potem jak straci prymat lub inni będą na równi , zacznie się okres porównań..

Wynurzą się jak g... no w przerębli, tacy co teraz szukają potknięć, po 20 latach cierpień zaznają ukojenia.
Dużo odpadnie bo kupi Tesle i jak 99% zmieni zdanie i wybaczy EWIDĘTNE niedociągnięcia.
Jest ciekawe inne tzw. pożądane marki obniżają jakość i bezawaryjność a Tesla je poprawia. Obe grupy się w końcu spotkają, bo świat staje się byle jaki
Masz rację. Inne marki też są awaryjne. Przedtem jeździłem CLA i również zdarzały się niedociągnięcia serwisowe, ale obsługa klienta była prima sort. Kawka, kanapeczka i ... płacenie za serwis jak za zboże nawet za rzeczy, które teoretycznie powinny być na gwarancji. Tesla na tym tle nie wypada źle. Problem w tym, że wyobrażamy sobie nie wiadomo co, a tak naprawdę Tesla to takie auto dla ludu, a nie luksusowy produkt. Niestety my musimy w porównaniu do zachodu więcej za nie zapłacić i dłużej na to pracować.
 

Pabloss

Posiadacz elektryka
No OK wiem że to zawsze trochę ochrony, głównie chodzi mi o to że mi tego nie nakleili, a rozumiem że powinienem mieć.
 

6a8

Posiadacz elektryka
No OK wiem że to zawsze trochę ochrony, głównie chodzi mi o to że mi tego nie nakleili, a rozumiem że powinienem mieć.
Może na podstawie analizy Twoich fal mózgowych wyczuli, że myślisz o oklejeniu całej i postanowili że oszczędzą Ci roboty przy odklejaniu :)
Albo AI im tak powiedziała :)
 
Top