FSD - doświadczenia i informacje

Bronek

Pionier e-mobilności
Dzisia na trasie S6, gdzie już nie bylo "fantomów" od roku, nagle dosyć ostro mnie przyhamowało. Tak testowo do ok setki z 130 km/h. A przede mną TIR a za nim w oddali wiadukt, na tyłku janusz w Peugeocie.
Co jeszcze zauważyłem (ale moge się mylić) - proponuje później wyprzedzanie a mam MadMax. Dojeżdza i lekko zwalnia, wydaje mi sie że inaczej niz kiedyś (ustawienie dystansu mam na 5). Tak jakby już może radar wyłączyli?
Kiedys przy tych samych nastawach i szybkosci bylo to wcześniej i bez zwalniania.
Ale nie jestem tego pewny? Moze to tylko wynikało z dużego ruchu?
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
Dzisia na trasie S6, gdzie już nie bylo "fantomów" od roku, nagle dosyć ostro mnie przyhamowało. Tak testowo do ok setki z 130 km/h. A przede mną TIR a za nim w oddali wiadukt, na tyłku janusz w Peugeocie.
Co jeszcze zauważyłem (ale moge się mylić) - proponuje później wyprzedzanie a mam MadMax. Dojeżdza i lekko zwalnia, wydaje mi sie że inaczej niz kiedyś (ustawienie dystansu mam na 5). Tak jakby już może radar wyłączyli?
Kiedys przy tych samych nastawach i szybkosci bylo to wcześniej i bez zwalniania.
Ale nie jestem tego pewny? Moze to tylko wynikało z dużego ruchu?
Moim zdaniem to co opisujesz swiadczy wlasnie o wylaczonym radarze albo przynajmniej ograniczonym korzystaniu z niego. MadMax nie powinien miec wplywu na wczesniejsze lub pozniejsze wyprzedzanie. To ustawienie reguluje przy jak duzej roznicy predkosci (wzgledem auta z przodu) ma zostac podjeta decyzja o zmianie pasa. MadMax = zmieniaj pas nawet jesli roznica jest mała. Regulacja dystansu powinna miec wplyw jak blisko ma podjechac zanim zmieni pas.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
To to wiem, ale mialem wrażenie , że dłużej teraz podejmuje decyzję i nawet do Tira podjeżdżała ze zwalnianiem gdy roznica prędkości byla duża. Znając od dawna te różne zachowania, wiem iz to może być sporadyczne. Tesla jest inna i tu bywa ciekawiej. Smutasy tego nie lubią, A mnie to fascynune, ta inność i nieobliczalność I przy tym robi to bezpiecznie. Sztywnym algorytmom czy radarom bez analizy nie ufam. Tu asekuracyjne podejscie mnie cieszy i w nosie mam januszy na moim zderzaku. Wczoraj jeden z z nich szrotem ślicznie zerwał linowe barierki też na tej trasie a wszystko przez brak dystansu. Mam nagranie tuż po ale to typowka, Hamując bo za blisko jechał drugiego auta, złapał pobocze i popłynął
 

Bronek

Pionier e-mobilności

Bronek

Pionier e-mobilności
Moje auto to jak kapryśna, atrakcyjna Panienka. Daje dobrze, dużo więcej niż inne ale kapryśna jak cholera. Nigdy nie wiem o co w tym wszystkim do końca chodzi. Tajemnicza i pociągająca. Lekko , nie mocno ale sympatycznie.
Długo też nie mam aktualizacji, ponad 10 dni, a jest już chyba ok 10ciu wyżej?. (na marginesie ponoć było wszystkich ok 280)

Mała byla też zmiana warunków , bo założyłem kilka dni temu z ciekawosci "ciężarek z Ali ", i to mnie na początku jazdy myliło, dopiero po kilkunastu km brak komunikatu o wymaganym zatwierdzeniu zmiany pasa ruchem kierownicy, zwróciło moją uwagę, że "wróciło dobre". Myślałem iż to dotyczy tylko strony obciążonej czyli prawej, ale dziala w obie strony. Namiastka Ameryki, bo wyprzedzanie jednak pozostawia mojej decyzji czyli muszę wrzucić kierunkowskaz.
 
Top