Bronek
Pionier e-mobilności
Podobnie z lekka , Tesla lepiej trzyma pas - nawet na parszywych drogach ale dziwnie czasem nawiguje, bo np chciała mnie przewieść przez następny węzeł/zjazd, z powdu niewielkiego korka i do tego już rozładowanego. Pomimo nowych map, szalu z nawigacją nie ma. Mnie to wisi, bo osobowkami nie jeżdżę na ogół w trasy.
Tu dyskujsja jest o tym dziwnym i enigmatycznym FSD.
A na marginesie całokształtu, tak jak ja jestem pozytywnym/naiwnym może entuzjastą tak Ty, mam wrażenie , że strasznie nie cierpisz tego auta, a raczej chyba Tesli. Tak jakbyś Teslę niby miał ale nie chcesz z niej korzystać, lub nie lubisz tego auta i Cie denerwuje sama Tesla i sam Musk ?.
. Podciągasz, to pod "obiektywizm i fakty', ale jest w tym też wiele sado/macho i do tego jakby swoista jakaś premedytacja działania ? ;-). Takie narzekanie na żonę/męża, a samemu się człek wpakował w związek .
U mnie szklanka do połowy pełna, bo gdybym mial tyle obiekcji, to dawno już bym jeździł czymś innym. Kompletnie przestaly mnie interesować spaliniaki, jednym sensem porównań jest odniesienie sie do EV.
To tak jakby na opis kabiny np Tesli napisać, że autobus ma wiecej przestrzeni w cenie biletu 16 zł. Czekam na coś co dorówna w podobnej cenie Tesli i będzie podobnie ewoluować dla użytkownika bez konieczności zakupu kolejnych wcieleń/wersjii. Fajnie jak by był to Mercedes ale tu nie ten poziom cenowy.
Tu dyskujsja jest o tym dziwnym i enigmatycznym FSD.
A na marginesie całokształtu, tak jak ja jestem pozytywnym/naiwnym może entuzjastą tak Ty, mam wrażenie , że strasznie nie cierpisz tego auta, a raczej chyba Tesli. Tak jakbyś Teslę niby miał ale nie chcesz z niej korzystać, lub nie lubisz tego auta i Cie denerwuje sama Tesla i sam Musk ?.
. Podciągasz, to pod "obiektywizm i fakty', ale jest w tym też wiele sado/macho i do tego jakby swoista jakaś premedytacja działania ? ;-). Takie narzekanie na żonę/męża, a samemu się człek wpakował w związek .U mnie szklanka do połowy pełna, bo gdybym mial tyle obiekcji, to dawno już bym jeździł czymś innym. Kompletnie przestaly mnie interesować spaliniaki, jednym sensem porównań jest odniesienie sie do EV.
To tak jakby na opis kabiny np Tesli napisać, że autobus ma wiecej przestrzeni w cenie biletu 16 zł. Czekam na coś co dorówna w podobnej cenie Tesli i będzie podobnie ewoluować dla użytkownika bez konieczności zakupu kolejnych wcieleń/wersjii. Fajnie jak by był to Mercedes ale tu nie ten poziom cenowy.
Last edited:
