Nie, oni nie liczą usterek zgłaszanych przez klientów tylko wykryte na przeglądach technicznych, z tego co pamiętam to takich które powodują że samochód nie przeszedł by badania technicznego.W TUV rozumiem że nie ważne czy padł silnik, czy ktoś zgłosił uszczelki do korekty wyciszenia to się liczy tak samo?
W TUV rozumiem że nie ważne czy padł silnik, czy ktoś zgłosił uszczelki do korekty wyciszenia to się liczy tak samo?
Wszystko się zgadza, miałem Dustera i mniej się psuł niż Tesle model 3 i model Y i to nie przez brak przeglądów bo auta miały po kilka miesięcy jak zaczęły się awarię.Wygląda na to że poprzez brak obowiązkowych przeglądów Tesle raczej są zaniedbywane.
Niestety poziom serwisów Tesli (nie tylko w Polsce jest niezbyt dobrze) i "legendarna" jakość produkcji z fabryki w Fremont (spora część Modeli 3 tam pewno jeszcze jest z Fremont) też nie pomagają.
Mógłbyś podsumować awarie jakie miałeś? Wymiana baterii, silnika?Wszystko się zgadza, miałem Dustera i mniej się psuł niż Tesle model 3 i model Y i to nie przez brak przeglądów bo auta miały po kilka miesięcy jak zaczęły się awarię.
W moim otoczeniu znam 2 osoby, które podobnie jak ja, sprzedały Tesle bo nie spełniły ich oczekiwań.
Jak auto jeździ to jest dobrze, gorzej jak zaczyna się dziać to już idzie lawino - a serwisy to osobna historia.
Auto elektryczne pewnie kiedyś tak, ale Tesla na ta chwilę to auto przereklamowane i wolę kupić droższe auto ale z lepszym serwisem i mniej awaryjne.
Nie wiem czym to tłumaczyć.Wszystko się zgadza, miałem Dustera i mniej się psuł niż Tesle model 3 i model Y i to nie przez brak przeglądów bo auta miały po kilka miesięcy jak zaczęły się awarię.
W moim otoczeniu znam 2 osoby, które podobnie jak ja, sprzedały Tesle bo nie spełniły ich oczekiwań.
Jak auto jeździ to jest dobrze, gorzej jak zaczyna się dziać to już idzie lawino - a serwisy to osobna historia.
Auto elektryczne pewnie kiedyś tak, ale Tesla na ta chwilę to auto przereklamowane i wolę kupić droższe auto ale z lepszym serwisem i mniej awaryjne.
Patrząc nawet na wpisy na forum przednie zawieszenie nie jest najmocniejszą stroną modelu 3, co potwierdza wyniki raportu. Ja z zawiechą byłem już 3x w serwisie na przestrzeni 52k kilometrów. Do tego statystyki nabiły hamulce, które mogą szwankować przez OPD i ich nieużywanie. Jak ktoś wybitnie delikatnie jeździ to potem mogą być problemy.Nie wiem czym to tłumaczyć.
W moim otoczeniu są 3 i Y, z żadnym nie ma problemów jeśli chodzi usterki.
Nie licząc jakiś pierdoletów, przy czym żadne z tych pierdoletów nie wpływały na możliwość jazdy czy "normalnego" używania auta.
Natomiast potwierdza się ujowość serwisu, w tym partactwo przy wykonywanych pracach.