SR czy LR

lookash_c

Pionier e-mobilności
Zależy jak kto jeździ i jaki ruch, hamowanie w 2 tonowym aucie bez rekuperacji z 130 do 90 to 170Wh. Z 140 do 0 jest 420Wh. Żeby to przemówiło to trzeba sobie wyobrazić że zarabiamy 20tys a dodatkowe 100-300zł kilka razy w miesiącu to dla nas żaden zysk;)
Chwila, ale mówimy o rekuperacji w ciężarówce, która ciśnie 90 km/h.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Chwila, ale mówimy o rekuperacji w ciężarówce, która ciśnie 90 km/h.
A średnia prędkość ciężarówek w PL które jeżdzą w trasie to 70km/h (15 lat temu liczyło się 60km/h), wiec czasem hamują. 40 tonowa ciężarówka przy predkości 90 km/h ma 3,5kWh energii a pusta 1,15KWh, hamowanie na węźle, pare rond, kilka świateł i uzbiera się z 50-100kWh wiecej straconej energii. Tesla Semi 900kWh. Żeby zrobić 100kWh w spalinowym to trzeba spalić 25 litrów paliwa. Oczywiscie że opory bardziej wpływają na zużycie ale wpływ masy nie jest żaden, nawet w trasie gdzie z ta masą trzeba dojechac do autostrady i zjechać z niej.
Myślę że możemy zamknąc temat masy tym że ma ona wpływ na zużycie, oczywiście w trasie i przy rekuperacji mniejszy, ale nadal istotny rzędu kilku procent a nie setnych procenta, a bez rekuperacji z dynamiczną jazda po mieście będzie to kilkadziesiąt %
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Oczywiście im wyższa prędkość tym większy wpływ oporów w stosunku do masy na zużycie energii.
No i utratę energii na rozpędzenie masy w jakimś zakresie rekuperacja odzyskuje, a opór powietrza to strata nieodzyskiwalna.
 

CyanAppl16

Posiadacz elektryka
A np. 450km w lecie przejadę (z Warszawy do Jastarni, nie autostradą tylko ekspresówką przez Łomianki/Płońsk) TM3LR przy temperaturze powiedzmy 20 stopni celcjusza, jadąc maksymalnie 120km/h, ale nie cały czas, będą odcinki miejskie, będą takie gdzie 90-100, ale duża część jednak te 120km/h? (ewentualnie chwilami 130-140 do wyprzedzania).
 

CyanAppl16

Posiadacz elektryka
Wiesz, to tez nie jest jakis mega problem.
Pojawily sie Ionity na tej trasie i na wlocie do Poznania stajesz na 15minut i masz dodatkowe 50% zasiegu.
Z Poznania do Wawy jeszcze wygodniej bo za Strykowem masz ionity ktore jest na mopie.
Problem jest ze ionity czesto mnie zawodzi :(
Tak, tylko chciałbym utrzeć nosa niektórym z rodziny, którzy mówią, że elektrykiem się nie da jeździć :) Więc jak powiem, że robiłem postój na ładowanie na trasie na 300km to nie zmienią swojego zdania na temat BEV.
 

Michal

Moderator
A np. 450km w lecie przejadę (z Warszawy do Jastarni, nie autostradą tylko ekspresówką przez Łomianki/Płońsk) TM3LR przy temperaturze powiedzmy 20 stopni celcjusza, jadąc maksymalnie 120km/h, ale nie cały czas, będą odcinki miejskie, będą takie gdzie 90-100, ale duża część jednak te 120km/h? (ewentualnie chwilami 130-140 do wyprzedzania).
TM3 LR dojedziesz, jak nie będzie wiatru i deszczu.
Otwórz sobie link w oknie prywatnym, żeby nie popsuć ustawień jakie sobie już wyklikałeś (klikasz prawym i wybierasz incognito):
Da się i do Słupska dojechać w ten sposób bez ładowania, ale czas wychodzi dłuższy niż A1.
 

CyanAppl16

Posiadacz elektryka
TM3 LR dojedziesz, jak nie będzie wiatru i deszczu.
Otwórz sobie link w oknie prywatnym, żeby nie popsuć ustawień jakie sobie już wyklikałeś (klikasz prawym i wybierasz incognito):
Da się i do Słupska dojechać w ten sposób bez ładowania, ale czas wychodzi dłuższy niż A1.
Dzięki, robiłem sobie już taką symulację i wyszło mi to samo, ale nie mam TM3LR a tutaj piszą, że to co podaje ABRP jest mało dokładne. Jak zmniejszyłem prędkość maksymalną do 120km/h to wychodzi, że powinno mi zostać jeszcze 30% baterii :)
 
Last edited:

aadamuss

Pionier e-mobilności
Ostatnio w Y przejechałem 330 km z okolic Poznania do Beelitz za Berlinem. Zależało mi żeby dojechać bez ładowania. Nie było łatwo ale się udało dojechać na 3 %. Auto w domu naładowane na 100 %, nagrzane i podgrzane jeszcze z kabla. Prędkość maks 120 km/h do granicy, za granicą dużo wolniej 70-90 km/h. Pogoda trochę deszczowa, temp. 4-6 stopni.
To jest już chyba maksymalny zasięg jaki jestem w stanie wycisnąć z LR. Jazda z takimi prędkościami jest mocno nużąca.
 

Michal

Moderator
Ostatnio w Y przejechałem 330 km z okolic Poznania do Beelitz za Berlinem. Zależało mi żeby dojechać bez ładowania. Nie było łatwo ale się udało dojechać na 3 %. Auto w domu naładowane na 100 %, nagrzane i podgrzane jeszcze z kabla. Prędkość maks 120 km/h do granicy, za granicą dużo wolniej 70-90 km/h. Pogoda trochę deszczowa, temp. 4-6 stopni.
To jest już chyba maksymalny zasięg jaki jestem w stanie wycisnąć z LR. Jazda z takimi prędkościami jest mocno nużąca.
1. Masz chyba TMY, a nie TM3 :)
2. Jechałeś zimą w deszcz.
 

CyanAppl16

Posiadacz elektryka
1. Masz chyba TMY, a nie TM3 :)
2. Jechałeś zimą w deszcz.
Ostatnio w Y przejechałem 330 km z okolic Poznania do Beelitz za Berlinem. Zależało mi żeby dojechać bez ładowania. Nie było łatwo ale się udało dojechać na 3 %. Auto w domu naładowane na 100 %, nagrzane i podgrzane jeszcze z kabla. Prędkość maks 120 km/h do granicy, za granicą dużo wolniej 70-90 km/h. Pogoda trochę deszczowa, temp. 4-6 stopni.
To jest już chyba maksymalny zasięg jaki jestem w stanie wycisnąć z LR. Jazda z takimi prędkościami jest mocno nużąca.
W takim razie nie czekam na projekt Juniper :)
 
Top