A idź idź, następny. Nie chcesz nie montuj, nikt nie kazał - jedź sobie do pierwszego lepszego gościa co się zajmuje wygłuszaniem i zobacz jakie tam fury przyjeżdżają. Tam też można powiedzieć "auto za 500 tyś a chłop maty wygłuszające w nich montuje !!!".Pamiętam dawno słusznie minione czasy PRL, gdzie w blokach z wielkiej płyty, z oknami drewnianymi przed każdym sezonem zimowym uszczelniało się okna coby nie pizgało. Nosz qwa w samochodzie za 200k żeby takie druciarstwo uskuteczniać? Zaraz w szczeliny watę będziemy upychać ;-)