Nie rozumiem jednej rzeczy. Kto chciałby kupić używanego elektrycznego Soula? Nie bardzo widzę profil takiej osoby.
Używana tesla jeszcze jakoś zrozumiem - dostępność informacji, części, serwis ASO i poza ASO - dużo lepiej ogarnięte. Auto też na bieżąco aktualizowane. Ale używany Soul?
To tak jak kupno komputera w latach 2000. Można było wydać kupę siana na przyzwoity sprzęt, gdzie po roku nikt już tego nie chciał kupić, nawet za 20% ceny.
Technologia w EV idzie szybko, a takie auta jak Soul bardzo szybko się starzeją i z każdym rokiem są coraz bliżej miana elektrośmiecia, więc wcale się nie dziwie że nie ma na to popytu. Aczkolwiek są pojazdy nie-Tesla które też mają ugruntowaną pozycje na rynku - Leaf, Zoe, trojaczki. Niestety Soul się do nich nie zalicza. W używanych autach duże znaczenie ma dostępność informacji, części i serwis czy to poza aso, czy nawet samemu (wspomniany dostęp do informacji = popularność danego auta). Soul może być faktycznie lepszym autem ale co z tego, jak dla wielu będzie tykającą bombą, przynajmniej w naszej części świata. W Korei pewnie używany Soul będzie się cieszył dużą popularnością.
Jak nie ma popytu, trzeba kusić ceną. Widocznie jest dużo za wysoka. Wystaw za 20% ceny nowego na otomoto i gwarantuje że będziesz miał telefony.
To tylko mnie utwierdza w przekonaniu że na tym etapie rynku, najem EV - w szczególności jakiegoś mniej popularnego - zamiast kupno jak najbardziej ma sens.