Ostatnio w swoim Y Performance z zeszłego roku miałem okazję wymieniać na gwarancji przednie wahacze. Słynna znana nam usterka. Wahacze wymienione (z miesiąc musiałem poczekać na ich dostawę) i wszystko spoko. Jednakże od pewnego czasu mam również problem z tyłem. O ile przednie wahacze bez otwarcia szyby były nie do usłyszenia tak tutaj skrzypienie jest wyraźnie słyszalne wewnątrz auta. Głównie w momencie kiedy jedziemy stosunkowo wolno (tak max do 40 może 50 km/h). Najczęściej jednak owe skrzypienie słyszalne jest kiedy przetaczam się przez progi zwalniające lub równie wolno przejeżdżam przez jakąś większą nierówność. Brzmi to jak sprężyny (czyżby amortyzatory). Przy wyższej prędkości jest to niesłyszalne pewnie głównie ze względu na wspomniane opory powietrza oraz muzykę która zawsze leci z głośników.
Takie rzeczy oczywiście trzeba zgłaszać i tak też zrobię. Jestem jednak ciekaw czy ktoś z was doświadczył czegoś podobnego. Jak tak przeglądam forum to zazwyczaj mowa jest o przodzie.
Gdybym miał tę wspaniałą osłonę/roletę bagażnika to powiedziałbym że to może ona ale ja od dawna jeżdżę bez niej
Takie rzeczy oczywiście trzeba zgłaszać i tak też zrobię. Jestem jednak ciekaw czy ktoś z was doświadczył czegoś podobnego. Jak tak przeglądam forum to zazwyczaj mowa jest o przodzie.
Gdybym miał tę wspaniałą osłonę/roletę bagażnika to powiedziałbym że to może ona ale ja od dawna jeżdżę bez niej