Leaf w 2024- czy warto?

cooler

Pionier e-mobilności
A w cenie poniżej kawalerki? Tak do 100k PLN, może być używany, coś podobnie dzielnego terenowo:


Jaki EV wybrać?
Ten patrol już nieźle zmotany, a utrzymanie w sprawności do ciągania przyczepy w lesie po błocie pod górę będzie kosztować tak zgaduję następne 100tys przez 1-3 lata.
Nie lepiej wziąć ciężarówkę do tego stworzoną i wyciągnąć te drewno na raz?
Tak się składa że mam w rodzinie las i często wyciągam drewno ze środka, robię to długą liną z wyciągarką, wyciągam całe pnie do drogi, docinam przy drodze i ładuję na przyczepkę a potem ściągam zwykłą osobówką do domu. Ta sama osobówka robi za napęd do liny i bloczków pozawieszanych na drzewach by ładnie ciągnąć pnie przez las.
Jakbym miał tylko do tego kupywać specjalny samochód za 100tys o wątpliwej niezawodności i wysokich kosztach utrzymania to bym wolał kupić za te pieniądze gotowe drewno.
 
Last edited:

Ronin78

Posiadacz elektryka
Elektryczna Galenda. Będziesz mógł sobie nawet przodem podjechać pod zaczep przyczepki i od razu w miejscu zawrócić gdy ciasno w tym lesie.
Odbiję pytanie: jaki ICE tak potrafi?
I kupię taką w budżecie 50-100k PLN? Bo nie bardzo uśmiecha mi się na kilka kkm rocznie wydawać tyle co za kawalerkę?

To jakie to EV kupić?
 

Ronin78

Posiadacz elektryka
Jakbym miał tylko do tego kupywać specjalny samochód za 100tys o wątpliwej niezawodności i wysokich kosztach utrzymania to bym wolał kupić za te pieniądze gotowe drewno.
E tam, to jedno z zastosowań, reszta bardziej prozaiczna, 12 letni syn sobie po łąkach pojeździ, może gdzieś w Bieszczady tam gdzie ludzie zwykłym autem nie dojadą pod namiot na weekend, z kajakiem etc. Jeden ma motocykl, drugi 4x4, trzeci motorówkę, no a mnie ciekawi ten terenowy EV do 100k PLN, bo przecież nikt już w domu diesla nie ma bo to śmierdzi.
 

cooler

Pionier e-mobilności
E tam, to jedno z zastosowań, reszta bardziej prozaiczna, 12 letni syn sobie po łąkach pojeździ, może gdzieś w Bieszczady tam gdzie ludzie zwykłym autem nie dojadą pod namiot na weekend, z kajakiem etc. Jeden ma motocykl, drugi 4x4, trzeci motorówkę, no a mnie ciekawi ten terenowy EV do 100k PLN, bo przecież nikt już w domu diesla nie ma bo to śmierdzi.
Diesla nie znoszę, rzeczywiście strasznie śmierdzi i hałasuje. W prawdziwych terenówkach są duże benzyny jak już coś.
Pewnie jakbyś poszukał to w takim samym stanie znajdziesz w USA jeepa EV, po lekkim obtarciu pewnie ściągnisza za te 100k PLN.
 

Michal

Moderator
Żeby 12 latek jeździł?! Co to są za pomysły. 12 latek, to się powinien bawić patykiem i kółkiem, a nie jeździć autem.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ad teren . (Miałem Land Cruisera , JEPPA Wranglera , I Gelende )
Jechałem przypadkowo Xsem po leśnych rozjechanych błotnych drogach i jakby mu dać terenowe laczki i przeboleć ......, to ma 5 ton uciągu dała by radę działać jak traktor ale taki raczej Zetorek
A tak na serio to to pneumatyczne zawieszenie lepiej pracuje na dziurach leśnych jak na dziurach miejskich .
Mam też dziwne wrażenie , że albo komputer to reguluje albo opatrzność, bo raz na tej samej drodze w trybie komfort jest super komfort ,a drugim, razem lekko mniejszy ?
 
Last edited:

p0li

Pionier e-mobilności
Elektryczna Galenda. Będziesz mógł sobie nawet przodem podjechać pod zaczep przyczepki i od razu w miejscu zawrócić gdy ciasno w tym lesie.
Odbiję pytanie: jaki ICE tak potrafi?
ice zaden ale pierwszy i tak byl rivian, teraz marketoidy z merca probuja zawlaszczyc termin i nazywaja to g-turn
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Malo kto terenowymi nówkami wypasionymi wjeżdża w ciezki teren. Bez kilkunastu milionów nadmiaru gotówki(w słoiku lub pod klepką parkietu) lub sponsora itp nie będzie też takich fur motał . Raczej starsze używane roczniki a takich elektryków jeszcze nie ma .
 

Ronin78

Posiadacz elektryka
Żeby 12 latek jeździł?! Co to są za pomysły. 12 latek, to się powinien bawić patykiem i kółkiem, a nie jeździć autem.
Polemizowałbym.

Od 5 do 8 lat jeździł spalinowym crossem po polach, łąkach, czasem na torze - 80cm3, z braku mojego czasu zamieniliśmy go na terenową hulajnogę EV by mógł sam jeździć bez nadzoru, np podczas wakacji. Miałem też VW T4 i jeździł nim po gruntowych drogach (jak było przy okazji tamtędy jechać), na kolanach, a raczej między kolanami w pozycji ledwo siedzącej bo wzrostu brakowało - sam wrzucał 1 i ruszał manualem, każdy sam wychowuje dzieci, a jak mogę im znaleźć coś "extra" od życia to znajduje i mają jakiś tam bagaż wspomnień może bardziej urozmaicony niż przeciętnie.

Nie ma pomysłów na 4x4 w EV to będzie stary ICE. Jak pisałem, oszczędności w paliwie dzięki Leaf'owi zostawiają mi 10k PLN w kieszeni rocznie, dzięki m.in. temu mogę sobie kupić starego dużego diesla czy nawet i V8 jakby coś podeszło i używając weekendowo bólu w kieszeni nie będzie. Był czas że miałem V8 jako daily, ale wtedy benzyna była tańsza 😆

Nie chciałbym samych EV pod domem, oj nie. Jedno robocze na 90% wyjazdów wystarczy.
 
Top