KIA EV6: Uszkodzony moduł ICCU nie jest w stanie ładować akumulatora 12 V, który może się stopniowo rozładowywać podczas jazdy, co powoduje stopniowe

Michal

Moderator
Uszkodzony moduł ICCU nie jest w stanie ładować akumulatora 12 V, który może się stopniowo rozładowywać podczas jazdy, co powoduje stopniowe zmniejszanie się mocy napędowej pojazdu. W przypadku zignorowania komunikatów i ostrzeżeń związanych ze stanem rozładowywania akumulatora i kontynuowania jazdy pojazdem w trybie zmniejszonej mocy, może ostatecznie nastąpić całkowita utrata mocy napędowej, co może skutkować wypadkiem.

Na rynku polskim kampanią naprawczą objęte są 2 302 pojazdy.

 
K

Konto_usuniete_2024-07-16

Gość
Na szczęście większość posiadaczy musi dojechać tylko do najbliższego RODu. 😉
 

barpit

Zadomawiam się
Zaraz, a na akcję przywoływawczą w tym roku przed wakacjami Cię nie wzywali @barpit? Mi w zeszłym roku wgrywali coś od ICCU i teraz znów, przed wakacjami.
Mój VIN nie podlegał ponownej aktualizacji. Pytałem o to kilka dni temu specjalnie i w systemie nic nie było. Odstawiłem do ASO na serwis klimy i to i nich w bramie auto odmówiło dalszej jazdy :) Z tego co da się przeczytać na zagranicznych forach, to te aktualizacje niewiele dają a ICCU jak padały, tak padają... :/ W sumie, to nawet się cieszę, że założą nowy :)
 

Ryba EV

Zadomawiam się
Witam,
moje auto również brało udział w akcji serwisowej. Było to może pół roku temu.
Właśnie zaczynam doświadczać problemów z aku 12V.
Najpierw gdzieś w Polsce na parkingu pokazało, że aku ma niski poziom naładowania. Ale trochę pojeździłem i było OK. Sprawdzałem woltomierzem i wyglądało, że jest ładowany i to dość wysokim napięciem ok. 14,6V
Wczoraj pojechałem do Castoramy z przyczepą po płytki i już szybko nie wróciłem. Krytyczny pozion aku 12V itp komunikaty. Co ciekawe - mimo tego - dopóki całkiem nie został rozładowany - światła świeciły jak na choince i nie dało się ich wyłączyć.
Szybki zakup przedłużacza i prostownika w sklepie i czekamy... może się naładuje. Jak umarł zupełnie to poszliśmy sprawdzić ten prostownik - też był martwy. Nowy... Castorama.
Przyjechała żona i "odpaliliśmy" na kablach z diesla. Dalej już bez problemów. W domu całą noc się ładował.
Teraz na wyposażeniu trzymam powerbank z możliwością odpalania auta + kable.
Jak tylko będę miał czas to jadę do serwisu

P.S. Co ciekawe - nie zauważyłem "stopniowej utraty mocy" spowodowanej rozładowującym się aku 12V. Do momentu zatrzymania się wszystko było OK, a za 10 minut już krytyczne rozładowanie.
 
Last edited:

barpit

Zadomawiam się
Witam,
moje auto również brało udział w akcji serwisowej. Było to może pół roku temu.
Właśnie zaczynam doświadczać problemów z aku 12V.
Najpierw gdzieś w Polsce na parkingu pokazało, że aku ma niski poziom naładowania. Ale trochę pojeździłem i było OK. Sprawdzałem woltomierzem i wyglądało, że jest ładowany i to dość wysokim napięciem ok. 14,6V
Wczoraj pojechałem do Castoramy z przyczepą po płytki i już szybko nie wróciłem. Krytyczny pozion aku 12V itp komunikaty. Co ciekawe - mimo tego - dopóki całkiem nie został rozładowany - światła świeciły jak na choince i nie dało się ich wyłączyć.
Szybki zakup przedłużacza i prostownika w sklepie i czekamy... może się naładuje. Jak umarł zupełnie to poszliśmy sprawdzić ten prostownik - też był martwy. Nowy... Castorama.
Przyjechała żona i "odpaliliśmy" na kablach z diesla. Dalej już bez problemów. W domu całą noc się ładował.
Teraz na wyposażeniu trzymam powerbank z możliwością odpalania auta + kable.
Jak tylko będę miał czas to jadę do serwisu

P.S. Co ciekawe - nie zauważyłem "stopniowej utraty mocy" spowodowanej rozładowującym się aku 12V. Do momentu zatrzymania się wszystko było OK, a za 10 minut już krytyczne rozładowanie.
U mnie również do samego końca jeździł jak gdyby nigdy nic. Żadnych ostrzeżeń, czy coś w tym stylu.
Aktualnie czekam na dostawę nowego modułu. Z informacji serwisu w okolicach końca miesiąca powinien dotrzeć do Europy, a przynajmniej tak mają w systemie.
 

Ryba EV

Zadomawiam się
Mam wrażenie, że pozostawienie niezaryglowanego samochodu powoduje/przyspiesza znacznie ten proces.
Wczoraj wieczorem znów miałem taką sytuację: odryglowałem samochód i tak go pozostawiłem. Po godzinie aku był już martwy. I znów odpalanie na kablach od diesla. Dziś rano ruszył jakby nigdy nic.
Jak tak teraz 'cofam taśmę" to poprzednie przypadki rozładowania również miały miejsce po niezbyt długim pozostawieniu auta niezaryglowanego.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Mam wrażenie, że pozostawienie niezaryglowanego samochodu powoduje/przyspiesza znacznie ten proces.
To logiczne, skoro cały czas coś w aucie działa i ciągnie prąd z 12V, to szybciej go rozładuje, gdy jest uszkodzony.
 
Top