Pomoc w wyborze skrajnie różnych samochodów

a320neo

Zadomawiam się
Witam!

Bardzo proszę o opinię co lepiej wybrać z podanych przeze mnie opcji, które mogą się wydawać bardzo różne, ale już tłumaczę mój tok rozumowania.

Do dzisiaj mamy w rodzinie elektryczną Corsę w full opcji z 2021 roku. Bardzo fajne autko. Ono zostaje dla żony i chcemy kupić drugi samochód dla mnie(męża i ojca). Mamy rodzinę 2+1 (dziecko 5 letnie).
Samochód chciałbym kupić do końca roku, mam działalność gospodarczą (niestety ryczałt).

Samochody które biorę pod uwagę :
-Tesla 3 highland long range
-Tesla Y juniper (wiem, że trzeba czekać, ale czuję że do końca roku coś będzie wiadomo)
-Kia EV6 AWD full opcja
-Volkswagen ID7 z większą baterią i napęd na tył
-Mercedes EQS 450+

Generalnie pomyślałem, że skoro jest szansa wziąć dopłatę 27k w przyszłym roku, to czemu z tego nie skorzystać.
Stąd pierwsza na cel wyszła Tesla 3 highland. Mieści się w limicie, jest świetnym samochodem, niskie zużycie, dobre osiągi. Minus to mały otwór załadunkowy bagażnika no i wady tesli typu serwis (potencjalnie), brak czujników i radaru.

Następnie zacząłem się martwić, że może sedan jako samochód rodzinny może być za mały i dobrze mieć jednak większy przeskok pomiędzy Corsą. Stąd pomyślałem, że poczekam sobie trochę i może postawie na Juniper.
Zalety te co model 3, większe zużycie, ale bez tragedii. Natomiast nie wiadomo ile trzeba będzie czekać.

Zaraz potem trafiłem na Promocję Kii EV6. Mogę mieć za 220k brutto w pełni doposazona wersję AWD z dużą bateria. Wcześniej nie brałem ev6 pod uwagę, bo rwd jak dla mnie za słabe poza tym tylko przemawiała do mnie wersja GT line AWD, ale się nie łapała na dotacje. Poza tym samochód od początku mi się mega podobał.
Bardzo mi namieszało w głowie pojawienie się promocji.
Wiem natomiast, że ev6 ma swoje problemy również. Co prawda na plus są czujniki parkowania, radar, wygląd. Na minus zużycie energii w porównaniu do Tesli, infotainment oraz potencjalne problemy z centralna jednostką ładowania. Podobno był recall i nowy software, ale różnie ludzie piszą. Za mało czasu minęło od akcji serwisowej, żeby stwierdzić że problem minął.

Później wziąłem na jazdę testowa ID7, bo bjorn bardzo chwalił. I miałem ten samochód na 5 dni. Byłem w dużym szoku, jak świetny jest to samochód i jak oszczędny. Ogrom miejsca z tyłu, duży bagażnik otwierany z szybą. Generalnie mnóstwo plusów. Na minus to, że chciałbym RWD ze względu na genialny promień skrętu i niskie zużycie. Potrafi dorównać tesli model 3 AWD. Ma mniej mocy, ale jest większy i bardziej rodzinny. W stosunku do innych ID, ID7 jest bardzo dobrze wykonany i czuć że klasę wyższy.
Tylko największy minus to cena. Nie załapie się na dotacje.

I tu pojawił się pomysł, żeby ALBO upierać się na dotacje i wtedy w grę wchodzą pierwsze trzy samochody.
ALBO olać dotacje i kupić ID7, bo zauważam w nim dużo plusów i chyba dla naszych potrzeb w tym momencie stał się wyborem numer 1.
No ale skoro zacząłem w ogóle rozważać ID 7, to chciałbym jak zawsze mieć jak najlepsze wyposażenie (nie lubię wybrakowanych modeli). Stąd za takiego ID7 trzeba liczyć jakieś 280k zł. Moja granica mentalna, to 300k za samochód.

No I tu pojawia się ostatni konkurent, który znalazł się w zestawieniu przypadkiem. Zacząłem sprawdzać jakie samochody jestem w stanie kupić w cenie do 300k zł, od pierwszego właściciela, bezwypadkowe itd
Tak, żeby decydując się kupić ID 7 za taką cenę nie mieć później pretensji do siebie, że coś przegapiłem.
Ku mojemu zdziwieniu za 300k można kupić wersję demo EQS 450+ bezpośrednio od dealera... To mi już całkiem namieszało w głowie. Pomijając kwestie wyglądu, to zasięg i komfort, który daje EQS 450+ deklasyfikuje wszystkich w takiej cenie :D
Samochód na ponad 5,2 metra, ale obie osie skrętne i promień zawracania lepszy niż model 3 czy EV6.
Jest to RWD, ale takim samochodem mam wrażenie, że nie ma potrzeby szaleć. Nie do tego jest stworzony :D
Z minusów, to to że jest to demo z 2022 roku, MOŻE być mało praktyczny w mieście, ale w trasie poezja.

Po jakimś czasie jednak tesla zrobiła event o swoich robotach i znów zacząłem myśleć, czy nie lepiej jednak pójść w tesle... A konkretnie poczekać na junipera.

Jeśli ktoś ma ochotę się wypowiedzieć, co by wybrał na moim miejscu, to będę bardzo wdzięczny.
Uważam, że warto jest rozmawiać. Często się zdarza, że ktoś zwróci uwagę na coś, czego w ogóle nie brałem pod uwagę lub nie wiedziałem wcześniej.
Także zapraszam do dyskusji :)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Jak myślicie, da się sprzedać za 2 lata, Ioniqa5 AWD, w wersji Techniq, rp. 2023, za 120-130 tys czy raczej można zapomnieć i lepiej wziąć wynajem, który tak podobnie wyjdzie?
myślę, że małe szanse będą ale raczej będzie trudno, w tym czasie wejdą nowe, tańsze propozycje od Hyundaia również, nie wspominając chińczyków. na AWD będą klienci ale jest to nisza. do tego czasu moim zdaniem Hyundai będzie zmuszony obniżyć ceny, oczywiście jeżeli będzie mu zależało na sprzedaży.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
W każdym razie, doszło jeszcze jedno skrajnie różne auto do rozważań.
Ale nie elektryk, tylko plugin - MG HS PHEV.

Generalnie ma wszystko co bym chciał - duży prześwit, mega wygodne, mięciutkie fotele, z rewelacyjnym podparciem lędźwiowym, dużą jak na hybrydę baterię.
Jeździło mi się tym (jeszcze wersją ze zwykłym spalniakiem) dużo wygodniej niż Ioniqiem5.
W Ioniqu fotele są twarde, wyraźnie mniejsze, do tego zawieszenie lekko klekoce na dziurach i w ogóle dziwnie pracuje na gorszych nawierzchniach, jakby jakieś elementy były zbyt sprężyste.
Do tego brak tunelu środkowego - nie ma o co nogi oprzeć.

Tylko ze finansowanie MG słabe, do tego brak dotacji, nawet tej hipotetycznej, więc kosztowo wychodzi dwa razy tyle co Hyundai z dotacją.....

Chyba to przypadek o którym pisał cooler - starzeję się i odczuwam potrzebę komfortu, dlatego rozważam w ogóle takie wybory....
 
Last edited:

a320neo

Zadomawiam się
Teraz jeżdżę Polestarem 2 single motor long range i uwielbiam jego wbudowana nawigację od Google, jak dokładnie pokazuje ile% zostanie po przyjeździe i bardzo dobre planowanie ładowania. To jest samochód z wypożyczalni Hertz i dla kogoś, kto nie jeździł EV wcześniej i wziąłby ten samochód chociażby z ciekawości, może być to przyjemne doświadczenie. Przy odbiorze z ciekawości pytałem co klienci mówią o tym samochodzie i podobno tak z 90% jest bardzo pozytywnie zaskoczona po wynajmie.
Ja sam mam dużo doświadczenia z EV, a mimo to jakoś tak przyjemniej się jedzie w trasę, kiedy samochód dobrze estymuje zasięg, poziom naładowania i planuje ładowania po drodze :)
Takie coś mogłoby być standardem w każdym elektryku, a przynajmniej w każdym w wypożyczalni samochodów.

Poza tym pierwsza styczność z Polestarem i wrażenia w sumie bardzo podobne do Volvo, co jest oczywiste. Czasem jak się zapomnę, to czuje jakbym jechał XC40, który kiedyś miałem do testowania na parę dni.
Zużycie jest mniejsze niż się spodziewałem, bo wiele się mówi o tym jaki Polestar 2 jest prądożerny, ale z drugiej strony może to dlatego, że po Sycylii nie da się za szybko jeździć i warunki są teraz idealne. Nie za ciepło, nie za zimno. Około 20 stopni C średnio.
Bardzo dobre wykończenie w środku, moim zdaniem. Szkoda, że w Polsce nie ma dealera i autoryzowanego serwisu, bo możnaby rozważyć samochód. A tak to nie rozważę, trudno :)

Teraz jeszcze został dłuższy test Highlanda, który mam zaplanowany na połowę listopada i po nim zamawiam samochód.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Tak swoją drogą, czy tesla pokazuje inne ładowarki niz superchargery i po nich planuje ładowania? Ktoś chyba kiedyś narzekał, że nie, ale może coś się zmieniło?
Pokazuje, czasem podgrzeje baterie. Nie planuje po innych.
 
Top