Poziom hałasu w samochodach (nie tylko elektrycznych)

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Dokonaliśmy dobrego wyboru, bo nie wymienimy opon i się o tym nie przekonamy. Nie po to kupuję nowe auto żeby opony w nim wymieniać i próbować czy będzie ciszej czy nie.
No weź, wymienisz opony tak czy tak, albo na zimówki, albo na wielosezonowe. Kupisz samochód w październiku to wymienisz te opony dosłownie za chwilę na inne.
 

daniel

Señor Meme Officer
A decybelomierz nie mierzy przypadkiem maksymalnej amplitudy bez podziału na konkretne częstotliwości? Przecież człowiek inaczej odbiera niskie częstotliwości a inaczej wysokie, więc taki pomiar nie dowodzi jeszcze w którym aucie jest ciszej.
Jest taka skala, która uwzględnia jak człowiek odbiera różne częstotliwości. Nazywa się LUFS.


 

solik

Pionier e-mobilności
Tak tak, oglądałem to. A i tak uważam, że to jedno z najlepiej wyciszonych aut, jakimi jeździłem. Ale to tylko subiektywne wrażenie. Zresztą na tym kanale każdy samochód wypada równie źle, bo chyba taki jest cel. Polecam za to ten film o BMW X5 i to, jaki jest efekt skierowanych ku podłodze głośników w drzwiach. To akurat miałem okazję doświadczyć sam, a w tym filmie po prostu zrozumiałem, dlaczego ten HK w X5 2021 rocznik jest tak ****owy.

smiem twierdzic, ze EV9 spokojnie wyciszeniem moze konkurowac z RX i GLE

i to przy 150/160km/h a nie przy 90km/h ale to bylo odczucie "na ucho", trasa KRK <> WAW

zreszta, zlapalem sie na tym ze inaczej odczuwam wyciszenie jako kierowca a inaczej jako pasazer
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Żeby takie testy były miarodajn powinny byc robione na tej samem marce opon, przy dokładnie takich samych warunkach atmosferycznych, tej samej temperaturze asfaltu (i tym samym asfalcie), takiej samej sile i kierunku wiatru.
Standardzik, jak wynik nie odpowiada oczekiwaniom, to pomiar niemiarodajny. Pomiar to pomiar, wiadomo, że są jakieś tam błędy urządzenia, może jakiś wpływ procedury pomiarowej itd. Tylko dyskutowanie jest trochę bez sensu. Coś jak "prawo jazdy mu zabrali a on tylko 2 promile miał. Przy jego doświadczeniu i treningu to jak nic".
Natomiast prawdą jest, że poziom głośności zmierzony obiektywnie nie musi się pokrywać z indywidualnie odczuwaną uciążliwością hałasu. Wolę głośny deszcz niż cicho puszczone The Best of Martyniuk.

Jako ludzie mamy bardzo kiepskie zdolności do szacowania wartości bezwzględnych. Patrzysz na termometr i niby widzisz 12 stopni, a jak wyjdziesz to w zależności od wilgotności, wiatru, nasłonecznienia odczucie będzie od "całkiem OK", do "pizga złem". Muzyka puszczona w ciągu dnia na poziomie komfortu, w nocy przy niższym poziomie tła robi się głośna, itd.
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Standardzik, jak wynik nie odpowiada oczekiwaniom, to pomiar niemiarodajny.
Znaczy ze jaki wynik mi nie odpowiada?
Pomiar to pomiar, wiadomo, że są jakieś tam błędy urządzenia, może jakiś wpływ procedury pomiarowej itd.
No nie, są pomiary co maja sens i są pomiary co nie maja sensu i do tej drugiej grupy należą właśnie pomiary głośności aut z powodu nieznormalizowanych parametrów w samochodach jak i nieznormalizowanych warunków atmosferycznych.
Te pomiary są na tyle mało warte, ze nawet nie spojrzałem kto tam wygrywa a kto przegrywa, upewniłem się ze nie warto po tym jak od razu pojawiły się posty obnażajace absurdy tych wyników. Te absurdy nie sa efektem złej woli, tylko właśnie wynikiem zmiennych warunków.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
do tej drugiej grupy należą właśnie pomiary głośności aut z powodu nieznormalizowanych parametrów w samochodach jak i nieznormalizowanych warunków atmosferycznych
Skąd wiesz, że te pomiary były wykonywane w nieznornalizowanych warunkach atmosferycznych?

po tym jak od razu pojawiły się posty obnażajace absurdy tych wyników
Znaczy posty "wydaje mi się, że A jest cichsze od B, chociaż sonometry pokazują inaczej?
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Skąd wiesz, że te pomiary były wykonywane w nieznornalizowanych warunkach atmosferycznych?
A jak mieliby znormalizowac warunki atmosferyczne? Musieliby robić testy w tunelu areodynamicznym - takie wyniki miałby sens.
Znaczy posty "wydaje mi się, że A jest cichsze od B, chociaż sonometry pokazują inaczej?
Sonometry pokazują dobrze, ale raz mamy wiatr w plecy a raz wiatr od czoła, czyli niby jedziemy 120km/h w obu przypadkach, ale ze ruch jest wzgledny to w pierwszym mamy opory powietrza jak przy 100km/h a w drugim jak przy 140km/h, no i co warte takie wyniki głośnosci skoro oba samochody testowane przy zupełnie innym oporze powietrza mimo ze przy tej samej prędkosci.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
A jak mieliby znormalizowac warunki atmosferyczne?
Dla tego typu testu wystarczy przeprowadzać test przy bezwietrznej pogodzie, czyli powiedzmy wietrze <5 km/h. Nie wiem jak wygląda ich procedura testowa, ale ADAC to dość solidna i duża firma. Podejrzewam, że się przykładają. Oczywiście znormalizowana procedura testowa ma swoje wady, jak zawsze. Może się okazać, że akurat przy prędkości testowej jakiś samochód ma swój dobry moment, a inny gorszy, bo akurat jakaś struga się oderwała, albo jakaś niedokręcona śrubka brzęczy - bywa.
Wszystko zależy od tego kto czyta wyniki tych testów, czy ktoś, kto zdaje sobie sprawę, że różnicy 1-2 dB nie zauważy nie mając bezpośredniego porównania, czy ktoś jak dziennikarz polityczny piszący artykuł o tym że jakiejś partii urosło o 1% przy błędzie statystycznym 3% i błędzie metody w okolicach 5%.
 

franiux

Zadomawiam się
Jeśli chodzi o opony, to zauważyłem że po wymianie z fabrycznych Hankooków na Micheliny CrossClimat 2, te drugie są wyraźnie głośniejsze przy niskich prędkościach. Natomiast przy 100kmh+ tej różnicy już nie słyszę. Może się komuś przyda opinia przy zakupie opon.
Miałem sprzedać oryginalne Hankooki ale teraz się zastanawiam czy nie wymienię ich znów na wiosnę.
 
Top