Dragania, ściąganie

eimi

Pionier e-mobilności
Przecież pisał już kilkukrotnie, że testował na różnych oponach.
" Uznana reklamacje nowe już ok." Ja zrozumiałem że na jednych oponach było już ok.
 

Kwas

Zadomawiam się
Do Poznania daleko. Jestem z Rzeszowa.
Sam miałem wątpliwości do tych pianek. Ale zimowe które kupiłem, nie mają pianek. Właśnie te zimowe reklamowałem, aż mam wszystkie cacy igiełki, w testach drogowych. Drgania również występują na zimowych.

Chyba kupię na dniach czujnik drgań żeby mieć jakaś podkładkę, rozwiać swoje wątpliwości, bo już sam nie wiem.
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Do Poznania daleko. Jestem z Rzeszowa.
Sam miałem wątpliwości do tych pianek. Ale zimowe które kupiłem, nie mają pianek. Właśnie te zimowe reklamowałem, aż mam wszystkie cacy igiełki, w testach drogowych. Drgania również występują na zimowych.

Chyba kupię na dniach czujnik drgań żeby mieć jakaś podkładkę, rozwiać swoje wątpliwości, bo już sam nie wiem.
Namoknięte pianki wyszłyby na wyważaniu wg mnie
 

6a8

Posiadacz elektryka
Jeżeli masz drgania na różnych kołach ( ? ), to mogą być jakieś luzy w zawieszeniu, zła geometria też może powodować problemy objawiające się w podobny sposób. Dobry warsztat i kumaty mechanik, przejechać się z nim, wytłumaczyć, pokazać. Niestety, nie wiem gdzie tacy są :confused:
Poza tym zawieszenie pre HL, jest bardzo czułe, jak kiedyś któryś z kolegów bardzo ładnie powiedział "czuć każde ptasie g. na drodze"
 

Kwas

Zadomawiam się
Kupiłem czujnik. Wracając z pracy autostradą zrobiłem test. Ogólnie przy jeździe do 50km/h drgania są 0,4m/s^2
Przy 110km/h raczej koło 1,3m/s2 , 140km/h to już 1,8-2m/s^2 , uwaga 200 (dosłownie na chwile) i było już 4,9m/s^2.

Jeszcze dziś przed testem myślałem że świruje..., że chyba coś jest lepiej dziś. Ale chyba jednak wyniki potwierdzają że jest do dupy.
Podczas testu myślałem ze to 1,3m/s^2 no nawet 2m/s^2 jest ok, chodź przez długi okres czasu to 2m/s^2 zdaje się wkurzać. Znalazłem coś takiego:

Niby nie ma tam samochodu osobowego, jednak dane z mojej Tesli wydają się oderwane od rzeczywistości. Aczkolwiek AI powiedziało coś takiego "...generalnie w autach osobowych przyjęło się, że nie powinny one przekraczać 2,5 m/s². "
Dodam że na zagłówku pasażera niewiele odbiegały wartości od tych na kierownicy..

Jutro postaram się porobić próby jakimś ICE.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Kupiłem czujnik. Wracając z pracy autostradą zrobiłem test. Ogólnie przy jeździe do 50km/h drgania są 0,4m/s^2
Przy 110km/h raczej koło 1,3m/s2 , 140km/h to już 1,8-2m/s^2 , uwaga 200 (dosłownie na chwile) i było już 4,9m/s^2.

Jeszcze dziś przed testem myślałem że świruje..., że chyba coś jest lepiej dziś. Ale chyba jednak wyniki potwierdzają że jest do dupy.
Podczas testu myślałem ze to 1,3m/s^2 no nawet 2m/s^2 jest ok, chodź przez długi okres czasu to 2m/s^2 zdaje się wkurzać. Znalazłem coś takiego:

Niby nie ma tam samochodu osobowego, jednak dane z mojej Tesli wydają się oderwane od rzeczywistości. Aczkolwiek AI powiedziało coś takiego "...generalnie w autach osobowych przyjęło się, że nie powinny one przekraczać 2,5 m/s². "
Dodam że na zagłówku pasażera niewiele odbiegały wartości od tych na kierownicy..

Jutro postaram się porobić próby jakimś ICE.
A do tych drgań zamiast czujnika to nie ma jakiejś apki? Bo teraz ktoś kto problemu nie ma mógłby wziąć swój telefon i sprawdzić w swoich samochodzie i porównać.

//EDIT: znalazłem coś takiego dla Iphona https://apps.apple.com/us/app/vibration-analysis/id817385888 i dla Androida: https://play.google.com/store/apps/details?id=kr.sira.vibration&hl=en-US
 

Kwas

Zadomawiam się
Dla potomnych. Narastające drgania wyeliminowane. Serwis w Warszawie się spisał. Winne tarcze i łożyska tylne. Objawy z goła inne niż w dotychczasowych moich autach gdzie przerabiałem krzywe tarcze i zużyte łożyska. Ale tutaj były wadliwe a nie zużyte. Bicie promieniowe nie osiowe tak podejrzewam. Ściąganie auta jednak pozostało.. szkoda.. Geometria itp nic nie dała. Nawet mam wrażenie kierownica jest jeszcze bardziej krzywo. Ponoć to nie ma znaczenia, a może jednak?
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Dla potomnych. Narastające drgania wyeliminowane. Serwis w Warszawie się spisał. Winne tarcze i łożyska tylne. Objawy z goła inne niż w dotychczasowych moich autach gdzie przerabiałem krzywe tarcze i zużyte łożyska. Ale tutaj były wadliwe a nie zużyte. Bicie promieniowe nie osiowe tak podejrzewam. Ściąganie auta jednak pozostało.. szkoda.. Geometria itp nic nie dała. Nawet mam wrażenie kierownica jest jeszcze bardziej krzywo. Ponoć to nie ma znaczenia, a może jednak?
Pytanie jak ta geometria jest ustawiona. Highland ma miękkie sprężyny , widziałem na stanowisku pomiarowym, jak mocno zmieniają się parametry kiedy wsiada kierowca (ca80 kg). Jeżeli są ustawione na granicy limitu, to waga kierowcy może spowodować rozjazd poza normę. Tak naprawdę, to idealnie ustawiona geometria powinna być robiona z obciążeniem z jakim jest użytkowane auto. No ale to mało realne, bo obciążenie jest zmienne - ilość pasażerów, bagażu. A to, że kierownica stoi krzywo nie jest świadectwem źle ustawionej geometrii, tylko niechlujnie przeprowadzonej regulacji, czytaj złego wycentrowania wieńca kierownicy podczas regulacji. Polecam wizytę w warsztacie który reguluje geometrię do sportu, ci ludzie wiedzą na ogół świetnie co robią i dlaczego.
 
Top