zlp
Pionier e-mobilności
I restrykcyjnie stawiane znaki mają w czymś pomóc?tutaj też brak wyobraźni i przestrzegania przepisów może prowadzić do tragedii.
I restrykcyjnie stawiane znaki mają w czymś pomóc?tutaj też brak wyobraźni i przestrzegania przepisów może prowadzić do tragedii.
I restrykcyjnie stawiane znaki mają w czymś pomóc?
Zgadzam się w pełni. Jazda po pijaku czy bez uprawnień - kara powinna być nieuchronna i dotkliwa. Ale skoro "elita" polityczna pokazuje, że można mieć to w dupie, to o czym my tu rozmawiamy. Ryba gnije od głowy.Gdzie jest to zabierania prawa jazdy? W Polsce to nawet nie ma wymogu posiadania prawa jazdy bo jak masz zabrane uprawnienia to sąd orzeknie Ci następny zakaz jazdy. Nikt nie ściąga takich ludzi z drogi. Powinno być więzienie z automatu.
Z takim twierdzeniem jeszcze się nie spotkałem. I też go nie rozumiem.Pośpiech poniża. Szkoda, że tak mało ludzi to rozumie.
I co to zmieni? Leśne dziadki dalej będą jeździć krajówkami 50-70, młodzież wiejska w swoich bolidach dalej 120+ z wyprzedzaniem na 3 na ciągłej.Generalnie wolałbym po prostu ograniczyć ruch na krajówkach do 80 km/h, na eskach do 110 km/h a na autostradach do maksymalnie 130 km/h.
W przypadku pozwolenia na broń i jazdę samochodem nie mówimy o przypadkach umyślnego użycia w celu zrobienia komuś krzywdy. Masz mieć wiedzę jak się z tymi urządzeniami obchodzić, żeby nie spowodować przypadkowego wypadku. Jak pokazuje życie idiotów z bronią też jest pod dostatkiem. Ostatnio nawet jakiś sędzia na strzelnicy pokazał w ramach przykładu co się dzieje, jak ktoś nie przestrzega podstawowych zasad obchodzenia się z bronią...do zabójstwa za pomocą noża potrzeba dużo więcej determinacji i bardzo trudno jest to zrobić przypadkowo
Dla mnie takie ograniczenia, to właśnie efekt nadopiekuńczości zarządcy drogi. Powinieneś mieć ostrzeżenie o zwierzętach, ile jedziesz to już twój problem.Jest tak bardzo bez sensu, że ja dzięki jeździe 70 km/h wielokrotnie na tej trasie uniknąłem zderzenia z dzikiem/sarną/lisem
W Polsce jeździ się +10/20 do limitu niestety. Gdyby ludzie faktycznie jeździli te 140, to nie byłoby może problemu, ale nie jeżdżą. Na 90 jeżdżą 100-105 (norma, jak jedziesz 90, to od razu jesteś wyprzedzany). Na autostradzie 150-160 km/h. Jak jedziesz 140, to często bywasz wyprzedzany. Choć tutaj jednak coraz częściej decyduje rachunek ekonomiczny. Jeżdżę 130-135 km/h autostradą i coraz coraz częściej mam trasy, że więcej wyprzedzam niż jestem wyprzedzany.Z takim twierdzeniem jeszcze się nie spotkałem. I też go nie rozumiem.
140 na autostradzie to jest pośpiech? Osobiście nie zawsze tyle jeżdżę, ale nie widzę powodu, aby zabraniać tego innym.
Nie tylko Twój - odbijesz w lewo i masz czołówkę. To problem wszystkich uczestników ruchu drogowego a przepisy mają zwiększać ich bezpieczeństwo.I co to zmieni? Leśne dziadki dalej będą jeździć krajówkami 50-70, młodzież wiejska w swoich bolidach dalej 120+ z wyprzedzaniem na 3 na ciągłej.
W przypadku pozwolenia na broń i jazdę samochodem nie mówimy o przypadkach umyślnego użycia w celu zrobienia komuś krzywdy. Masz mieć wiedzę jak się z tymi urządzeniami obchodzić, żeby nie spowodować przypadkowego wypadku. Jak pokazuje życie idiotów z bronią też jest pod dostatkiem. Ostatnio nawet jakiś sędzia na strzelnicy pokazał w ramach przykładu co się dzieje, jak ktoś nie przestrzega podstawowych zasad obchodzenia się z bronią...
Dla mnie takie ograniczenia, to właśnie efekt nadopiekuńczości zarządcy drogi. Powinieneś mieć ostrzeżenie o zwierzętach, ile jedziesz to już twój problem.
Łatwiej wyprzedzić gościa jadącego 80 km/h niż gości jadącego 90 km/h. Łatwiej (bezpieczniej) zrobić miejsce debilowi jadącemu 120 km/h, kiedy jedziesz 80 km/h a przed tobą też jedzie ktoś podobną prędkością. Łatwiej zareagować na wyprzedzającego na trzeciego jak jedziesz 80 km/h. Itd. Mniejsza prędkość dopuszczalna - większe bezpieczeństwo generalnie. Mniejsza prędkość - szybciej mamy efekt reakcji na sytuację. Oczywiście mówimy o przeciętnym kierowcy, a nie przeszkolonym na torze kierowcy z zacięciem sportowym.I co to zmieni? Leśne dziadki dalej będą jeździć krajówkami 50-70, młodzież wiejska w swoich bolidach dalej 120+ z wyprzedzaniem na 3 na ciągłej.