Juniper - czy warto czekać?

S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
niezależnie od różnicy zdań to rzeczywistość obecnie jest taka, że właściciele ev są na "krótkiej smyczy" albo ładowarki albo PV ;) cóż kiedyś niewolnikom zakładano łańcuchy a teraz się czasy zmieniły i nazywamy to wolnością i jeszcze sobie chwalimy bo tanio! ;)
 

cwireq

Posiadacz elektryka
Dlaczego sprzedać, przecież piszę, że EV jest zajefajny? I nie na dotację.
A w dłuższe trasy trasy EV to lipa, dlatego mam inny, spalinowy, też fajny. Absolutnie nie mam na co narzekać, oby każdy tak miał.
Czytam, odpisuję, może ktoś mnie czymś przekona do tras elektrykiem , bo na razie to nawet mój pęcherz nie może :D
Tak z ciekawości, którym autem więcej robisz km? BEV czy ICE. To samo pytanie do @cooler
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Pier...niczycie bez sensu ,bo każdy ma inaczej poukładane swoje życie .Gdyby tak było w każdym przypadku , to trzeba być masochistą i chyba taki jestem , skoro mając dwa ev i trzy osobowe fajne spaliniaki , te ostatnie sprzedałem bo kompletnie nikt tym już nie chciał jeździć. Staly bidulki i marniały a miały być jako te co uzupełnią elektryki w sytuacjach gdy te by się nie sprawdzały .
Mam widocznie w rodzinie samych co wolą " mniej batów a więcej łańcuchów ".
OK ja jestem stary piernik i może nie podróżuję osobówkami np do Chorwacji , bo to wg mnie bez sensu. Ale moje chlopaki z rodzinami mają 36 i 37 lat i oni też są pewnie walnięci , bo BEV w trasach im się sprawdza na tyle aby pozbyć się tez swoich ICE?
Nie są to względy ekonomiczne
Co prawda zostały dwa spaliniaki , jeden to kamper wiadome przeznaczenie, drugi Doblo jako dostawczak domowy do transportu wszelakich gabarytów jak obornik , ziemia itp.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
A jaki kamper ?
 

zlp

Pionier e-mobilności
Tak z ciekawości, którym autem więcej robisz km? BEV czy ICE
Wkoło komina BEV, jeździ na własnym prądzie, za darmo. 300km nie stanowi problemu. ICE w dłuższe trasy i bliżej w 6-7 osób.
Kolega z okolicy podobnie. Przejechał BEV 50 000km, a na ładowanie jeszcze nie wydał 500zł.
 
Last edited:
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Co prawda zostały dwa spaliniaki , jeden to kamper wiadome przeznaczenie, drugi Doblo jako dostawczak domowy do transportu wszelakich gabarytów jak obornik , ziemia itp.
wygląda na to, że oba pełnią funkcję zabezpieczenia pomimo deklaracji odejścia od ICE :) w każdym elektromaniaku tli się iskierka niepewności związana z obawą o zasięg. wiem, że w razie W odpalisz diesla w kamperze a nie Teslę. niestety prawda jest dosyć prozaiczna.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Wszystko sprowadza się do kasy, dlatego nie mamy jakiegoś dużego przewymiarowania i też uważam że cele klimatyczne są nierealistyczne.
Tutaj pokazane jak różne kraje sobie radzą z bilansem OZE, ogólnie to sobie nie radzą.
I taki sam cel sobie obrała Polska.

Tak jak jazda samochodem EV w trasy wymaga pewnych poświęceń tak samo jeśli nasz kraj chce przejść na 100% OZE też będzie to wymagało dużo poświęceń. I mało kto chce się poświęcać

Nie wyobrażam sobie podróży z dwójką, trójką małych dzieci i 4 przystanki na 800km trasie na ładowanie, + dodatkowe przystanki inne potrzeby. To zżarłoby cierpliwość każdego na pokładzie tego samochodu.
Robiłem takie trasy z 4 maluchami praktycznie bez przystanków, ewentualnie 1 dłuższy w jakiejś restauracji, czy wymuszony McDonald. 8-9 godzin, to dla dzieci bardzo długo. Dla dorosłych też.
A ja sobie wyobrażam. Zrobiłem w te wakacje 1300km na raz w jedną stronę, 4 dzieci 1-11lat+2 osoby dorosłe. 14h15m w tym 1h53m ładowania na trasie (5 ładowań). Myślę że autem spalinowym można by urwać max godzinę. Ilość pauz moim zdaniem idealna, czas trwania, no mogły by trwać po 10 minut. Dystans zbyt duży, lepiej jednak samolot. BEV nie stanowi tutaj żadnego problemu, problem stanowi to że nie na każdej trasie można wykręcić taki wynik a i tak ten jest do poprawienia bo jedna z ładowarek to Kostomłoty i korek na koniec trasy.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
wygląda na to, że oba pełnią funkcję zabezpieczenia pomimo deklaracji odejścia od ICE :) w każdym elektromaniaku tli się iskierka niepewności związana z obawą o zasięg. wiem, że w razie W odpalisz diesla w kamperze a nie Teslę. niestety prawda jest dosyć prozaiczna.
Nie .... . Odpalenie i jazda to szok ale cóż ? Jest kibel jest zmywarka jest lodówka...trzeba z tym żyć
Nie ma kampera ev bo nie ma dostawczaków jako bazy . A te co są , to mają za male zasięgi .
Doblo to rupieć z 2016 r ? Chyba, ale w dobrym stanie i akurat do przewozu gowna sie5 nadaje. Stoi u syna gdzieś za domem.
Gdyby byl kamper ev z zasiegiem takim jaki mam teraz w ev , to bym się starał go mieć .
Cena pewnie z 1,5 bańki ? I to by było bolesne i trzeba by być super zapaleńcem caravaningu (bylem ale mi minęło) . A kamper stoi 95% czasu , to jego rola być i dawać możliwość z której niekoniecznie trzeba skorzystać
 
Last edited:

zlp

Pionier e-mobilności
Mam przyczepę kempingową, ale nawet na myśl mi jeszcze nie wpadło, aby zapiąć ją do BEV. Musiałbym chyba zostawiać ją gdzieś na trasie, aby dojechać do najbliższej ładowarki .
:D
 
Top