Czy Polskę stać na atom?

[nabrU]

Czyta się tu i ówdzie (również u nas na Forum) że Polsce potrzebny jest atom. Przywoływane są negatywne przykłady Niemiec, którzy zdecydowali się zamknąć swoje 'atomówki' oraz pozytywne przykłady Francji, gdzie np. ładowanie DC jest jednym z najtańszych w Europie.

Pytanie zadałem bo Francuzi otworzyli właśnie największy reaktor w miejscowości Flamanville. We Francji to niby nic nowego gdzie 3/5 energii elektrycznej pochodzi z elektrowni atomowych. Jednakże blok we Flamanville o mocy 1600MW został oddany po 17 latach od rozpoczęcia budowy i przy kosztach 4-krotnie większych niż zakładano na początku budowy (koszt 13,2 miliardów euro)

France's most powerful nuclear reactor connected to grid after 17-year build

The opening of the European Pressurized Reactor in Flamanville comes 12 years late on the initial schedule.

www.lemonde.fr

https://twitter.com/i/web/status/1870942941205934384

 

[Michal]

Tylko co z tym base load? W UK macie tyle wiatru, że można wszystko pokryć, a u nas nie ma nic momentami. Tak jak pisałem wielokrotnie - za takie pieniądze spokojnie farma PV w Afryce + kable HV do Europy + magazyny energii na 24h.

 

[nabrU]

@Michal, wyjątkowo nie piszę z punktu widzenia UK (choć tutaj też budują podobną atomówkę więc pewnie będzie podobnie).
Osobiście uważam, że jakaś elektrownia atomowa by się w Polsce bardzo przydała. Choćby po to aby zmniejszyć ten wskaźnik CO2 i uniezależnić się od Ruskich i Arabów. Zastanawiam się jednak czy taka inwestycja, która wymaga woli politycznej i długofalowego stabilnego finansowania jest w ogóle w Polsce możliwa skoro Francuzi mają problem z utrzymaniem się w jakimkolwiek budżecie i ramach czasowych.

 

[lookash_c]

Zastanawiam się jednak czy taka inwestycja, która wymaga woli politycznej i długofalowego stabilnego finansowania jest w ogóle w Polsce możliwa skoro Francuzi mają problem z utrzymaniem się w jakimkolwiek budżecie i ramach czasowych.

Nie tylko Francuzi. Chyba wszystkie uruchamiane w ostatnich latach elektrownie atomowe kosztowały dużo więcej niż zakładano i czas budowy był dłuższy niż planowano.

 

[Michal]

@Michal, wyjątkowo nie piszę z punktu widzenia UK (choć tutaj też budują podobną atomówkę więc pewnie będzie podobnie).
Osobiście uważam, że jakaś elektrownia atomowa by się w Polsce bardzo przydała. Choćby po to aby zmniejszyć ten wskaźnik CO2 i uniezależnić się od Ruskich i Arabów. Zastanawiam się jednak czy taka inwestycja, która wymaga woli politycznej i długofalowego stabilnego finansowania jest w ogóle w Polsce możliwa skoro Francuzi mają problem z utrzymaniem się w jakimkolwiek budżecie i ramach czasowych.

Ja uważam, że to bez sensu. Tym bardziej jak się obwieściło wszem i wobec, że budujemy i chyba już nawet firma jest wybrana, to jakie możliwości negocjacji zostają...
Każdy wie, że czas i koszty przekraczają to na co firma się umawia z krajem, więc firma od początku może swobodnie zaniżać estymaty, bo wie, że i tak zwiększy później koszt i czas 3-4x.
Do tego źródła pozyskiwania surowca też są z tyłka - ruski, albo Afryka - więc później też nie będzie łatwiej, tylko trudniej. Francuzi mają swoją kolonie w Afryce, więc oni mają względnie łatwo z pozyskiwaniem surowca, ale my co mamy? Albo będziemy na łasce USA, albo niby Kazachstanu, a tak naprawdę ruskich kacapów, bo w tej chwili Kazachstan to taka pralnia brudnych pieniędzy i towarów dla rusków.

 

[ClassicGOD]

Ktoś to dobrze w komentarzu na Twitterze podsumował: w przeliczeniu na ilość energii wyprodukowanej przez okres życia tej instalacji ta elektrownia jest nadal o połowę tańsza niż porównywalna instalacja PV. 8250Euro/KW zwróci się po kilku latach a takie elektrownie pracują 20-40lat.

Ja zdecydowanie jestem zdania że świat powinien iść w źródła odnawialne i magazyny energii jak elektrownie szczytowo-pompowe. Ale ludzie często, tak jak w tym wypadku, nie liczą czasu i kosztów takiego magazynu do instalacji PV. Dodatkowo budowa takowych też wymaga czasu a Polska niestety potrzebuje czegoś co szybciej zastąpi przynajmniej cześć węgla.

 

[zibizz1]

Pisza ze 22x drozej niz fotowoltaika tylko fotowoltaika jest w stanie produkować 8x mniej energii rocznie. Niby nadal prawie 3x taniej ale jednak stabilna energia przez całą dobę 3x drożej to nie jest drogo.

@Michal Może zamiast Afryki, lepiej Chiny i USA? Podobno na HVDC straty sa 3% na 1000km więc możnaby po całym globie przesyłać do 50% straty

 

[nabrU]

Nie tylko Francuzi.

Oczywiście, że nie. Ich podałem jako 'dobry' bo lokalny przykład.

Ja uważam, że to bez sensu.

Czy ja wiem? Trzeba dywersyfikować pochodzenie energii elektrycznej i to nigdy nie będzie decyzja łatwa (i tania).

Ktoś to dobrze w komentarzu na Twitterze podsumował: w przeliczeniu na ilość energii wyprodukowanej przez okres życia tej instalacji ta elektrownia jest nadal o połowę tańsza niż porównywalna instalacja PV. 8250Euro/KW zwróci się po kilku latach a takie elektrownie pracują 20-40lat.

A po tych 20-40 latach coś trzeba zrobić z odpadami radioaktywnymi? Nie wiem czy to też wliczyli do tej kalkulacji. W UK koszt ten wynosi 4 miliardy funtów rocznie (choć jest to podobno tez koszt utylizacji reaktorów z brytyjskich atomowych okrętów podwodnych), a to nie mało.

 

[Michal]

Pisza ze 22x drozej niz fotowoltaika tylko fotowoltaika jest w stanie produkować 8x mniej energii rocznie. Niby nadal prawie 3x taniej ale jednak stabilna energia przez całą dobę 3x drożej to nie jest drogo.

8x mniej rocznie u nas, a ile by wyszło w afrycie, gdzie cały rok prawie takie samo naświetlenie?

@Michal Może zamiast Afryki, lepiej Chiny i USA? Podobno na HVDC straty sa 3% na 1000km więc możnaby po całym globie przesyłać do 50% straty

Moim zdaniem lepiej Afryka, bo stałość dostaw jest najważniejsza.

 

[nabrU]

Moim zdaniem lepiej Afryka, bo stałość dostaw jest najważniejsza.

Ktoś już wpadł na ten pomysł

Pipe dream to reality: Moroccan green power for 7m UK homes

We’re investing in the world’s largest subsea pipe in Morocco to bring cheap green power to 7 million homes in the UK.

octopus.energy