Juniper - czy warto czekać?

[ypl]

No ale w UK na autostradzie możecie max jechać 112 km/h, to o 30 km/h wolniej niż u nas, na obwodnicach miast często robią się korki i jedziesz jeszcze wolniej. Gdyby u nas średnia prędkość z trasy Warszawa - Kraków wynosiła 64 km/h to też taka bateria jak jest wystarczy na zimę. Mamy trochę inne realia drogowe. W niemczech jeszcze inne realia drogowe są, pamiętam jak parę lat temu jechałem z Warszawy do Paryża i pierwszy odcinek do Dortmundu zrobiłem nadspodziewanie szybko, ale miałem dwa postoje po kilka minut.

Przed chwilą sprawdziłem, trasa z Manchesteru do Londynu, według google maps 200 mil, czas według google maps, 4 godziny i 16 minut, po przeliczeniu jednostek, średnia prędkość 75 km/h
Trasa Warszawa - Kraków, 295 km, czas 3 godziny i 5 minut według google maps, średnia 95 km/h. To jest przepaść, nie mówiąc już o tym, że u nas ludzie potrzebują dojechać z Gdańska do Zakopca, a w UK, jakie trasy ludzie robią? Szczerze case UK jest kompletnie nie miarodajny, u Was w zasadzie mogłby być jeszcze mniejsze baterie.

 

[ypl]

Przed chwilą sprawdziłem, trasa z Manchesteru do Londynu, według google maps 200 mil, czas według google maps, 4 godziny i 16 minut, po przeliczeniu jednostek, średnia prędkość 75 km/h
Trasa Warszawa - Kraków, 295 km, czas 3 godziny i 5 minut według google maps, średnia 95 km/h. To jest przepaść, nie mówiąc już o tym, że u nas ludzie potrzebują dojechać z Gdańska do Zakopca, a w UK, jakie trasy ludzie robią? Szczerze case UK jest kompletnie nie miarodajny, u Was w zasadzie mogłby być jeszcze mniejsze baterie.

Idąc dalej tym tokiem, trasa jak ktoś jedzie z północy z Leeds nad morze na południe do Eastbourne, dystans 268 mil
Ja się nie dziwię, że consensus jest u Was taki, że 300 mil zasięgu Wam styka, ale tam tak naprawdę nie ma gdzie jeździć, to jest wyspa. U nas na kontynencie mamy troszkę inne realia i inne dystanse do pokonania

Edit: Białystok - Zakopane średnia prędkość 100 km/h, dystans do pokonania 385 mil, a to tylko albo aż z Białegostoku

Wszystko wyliczane na podstawie tego co podaje google maps, mniej więcej w tym samym czasie sprawdzałem.

 

[slow.sasquatch]

Czyli dodatkowe 50km do 0 by sie jeszcze przejechalo?

No raczej nie... Bliżej 30km...

A tutaj inna trasa, zrobiona w zeszły czwartek... 80% tego to po autostradzie. Auto stało na dworze, nie było nagrzane wcześniej na kablu.

SOC: 86% -> 32%

 

[cwireq]

Nie ma w tym przedziale cenowym żadnego sensownego innego auta.Nie tylko elektryka!

No mialem tak napisać - za te pieniądze (po uwzględnieniu dotacji) to masz całe nic.

 

[Grzesiek]

@Grzesiek zobacz - to jest recenzja tesli Y pod którą się podpisuje. Ja to (z calym szacunkiem) nie rozumiem jak można wybrać inne auto w tym przedziale cenowym. Po tylu latach dalej nie ma sensowniejszego elektryka w tej cenie co tylko potwierdzają raporty sprzedaży. Jak bym miał niższy budzet to bym brał po prostu używki bo są w super cenach...

pełna zgoda Tesla jest świetnym autem. W tej cenie nie musi być najlepsza
Ale już dawno mówiłem o fakcie, że to nie ceny powstrzymują wykładniczy postęp elektryfikacji.
Bo tanie auta już mamy.

 

[nabrU]

No ale w UK na autostradzie możecie max jechać 112 km/h, to o 30 km/h wolniej niż u nas, na obwodnicach miast często robią się korki i jedziesz jeszcze wolniej.

140 km/h w PL jest prędkością maksymalną - nikt Ci nie zabrania jechać wolniej, prawda?

Przed chwilą sprawdziłem, trasa z Manchesteru do Londynu, według google maps 200 mil, czas według google maps, 4 godziny i 16 minut, po przeliczeniu jednostek, średnia prędkość 75 km/h
Trasa Warszawa - Kraków, 295 km, czas 3 godziny i 5 minut według google maps, średnia 95 km/h. To jest przepaść, nie mówiąc już o tym, że u nas ludzie potrzebują dojechać z Gdańska do Zakopca, a w UK, jakie trasy ludzie robią? Szczerze case UK jest kompletnie nie miarodajny, u Was w zasadzie mogłby być jeszcze mniejsze baterie.

Wybrałeś trasę do Londynu (zapewne domyślnie do centrum), który jest wielką zatłoczoną metropolią w której żyje ok. 10mln ludzi, więc to trochę nie fair porównanie.

Manchester to taka właśnie Warszawa. Czyli jeźdźmy z Manchesteru do np. Bristolu omijając Birmingham (bo znowu miasto 2 razy większe od Warszawy i korki) - 188 mil czyli 302km. I proszę 3h 31 min.



To tylko tak informacyjnie . Bo ja nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich 'racji'. Życie to nie jest wyścig, zarówno na drodze jak i w życiu codziennym warto czasami zwolnić

Ja się nie dziwię, że consensus jest u Was taki, że 300 mil zasięgu Wam styka, ale tam tak naprawdę nie ma gdzie jeździć, to jest wyspa. U nas na kontynencie mamy troszkę inne realia i inne dystanse do pokonania

Zapomniałeś o cytacie z amerykańskiego Forum, który przytoczyłem. To naprawdę mały kraj, gdzie nie ma gdzie jeździć

 

[ypl]

140 km/h w PL jest prędkością maksymalną - nikt Ci nie zabrania jechać wolniej, prawda?



Wybrałeś trasę do Londynu (zapewne domyślnie do centrum), który jest wielką zatłoczoną metropolią w której żyje ok. 10mln ludzi, więc to trochę nie fair porównanie.

Manchester to taka właśnie Warszawa. Czyli jeźdźmy z Manchesteru do np. Bristolu omijając Birmingham (bo znowu miasto 2 razy większe od Warszawy i korki) - 188 mil czyli 302km. I proszę 3h 31 min.

View attachment 23765

To tylko tak informacyjnie . Bo ja nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich 'racji'. Życie to nie jest wyścig, zarówno na drodze jak i w życiu codziennym warto czasami zwolnić



Zapomniałeś o cytacie z amerykańskiego Forum, który przytoczyłem. To naprawdę mały kraj, gdzie nie ma gdzie jeździć

Wpisałem to samo i tu i tu, stolice obu krajów, uwierz mi warszawa też jest mocno zakorkowana, Londyn znam bo mieszkałem 3 lata, standarowo jak się wpisze w Google maps Londyn czy warszawa to wybiera centrum i tu i tu więc jest to porównywalne, co nie zmienia faktu, że na dość małej wyspie nie macie za dużych dystansów do pokonywania. Idąc twoim tokiem myślenia to przecież Ty też nie musisz jeździć 70 mph, tylko np możesz jeździć 40 mph na autostradzie i wtedy pewnie połowę taka bateria jak jest obecnie w tesli też dałaby radę. Ja też nikogo nie przekuję na siłę, ale napisałem to żeby pokazać trochę w innym świetle pewne rzeczy, bo za każdym razem pokazujesz większość argumentów przez pryzmat brytyjski, który jak widzisz na tych kilku przykładach nie przystaje kompletnie do realiów jakie mamy na kontynencie.

 

[ypl]

140 km/h w PL jest prędkością maksymalną - nikt Ci nie zabrania jechać wolniej, prawda?



Wybrałeś trasę do Londynu (zapewne domyślnie do centrum), który jest wielką zatłoczoną metropolią w której żyje ok. 10mln ludzi, więc to trochę nie fair porównanie.

Manchester to taka właśnie Warszawa. Czyli jeźdźmy z Manchesteru do np. Bristolu omijając Birmingham (bo znowu miasto 2 razy większe od Warszawy i korki) - 188 mil czyli 302km. I proszę 3h 31 min.

View attachment 23765

To tylko tak informacyjnie . Bo ja nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich 'racji'. Życie to nie jest wyścig, zarówno na drodze jak i w życiu codziennym warto czasami zwolnić



Zapomniałeś o cytacie z amerykańskiego Forum, który przytoczyłem. To naprawdę mały kraj, gdzie nie ma gdzie jeździć

Ile ludzi mieszka w Bristolu, a ile w Londynie? Ja wybrałem jakiś tam reprezentatywny case, bo jak chcemy udowodnić tezę to wiadomo, że zawsze tak dobierzemy argumenty, że się da.

 

[Grzesiek]

Wpisałem to samo i tu i tu, stolice obu krajów, uwierz mi warszawa też jest mocno zakorkowana, Londyn znam bo mieszkałem 3 lata, standarowo jak się wpisze w Google maps Londyn czy warszawa to wybiera centrum i tu i tu więc jest to porównywalne, co nie zmienia faktu, że na dość małej wyspie nie macie za dużych dystansów do pokonywania. Idąc twoim tokiem myślenia to przecież Ty też nie musisz jeździć 70 mph, tylko np możesz jeździć 40 mph na autostradzie i wtedy pewnie połowę taka bateria jak jest obecnie w tesli też dałaby radę. Ja też nikogo nie przekuję na siłę, ale napisałem to żeby pokazać trochę w innym świetle pewne rzeczy, bo za każdym razem pokazujesz większość argumentów przez pryzmat brytyjski, który jak widzisz na tych kilku przykładach nie przystaje kompletnie do realiów jakie mamy na kontynencie.

bo tu chodzi jednak o geologię krajów.
Polska ma morze na północy i góry na południu. I to jest całkowicie oczywiste, że kierunki "wypadów" są takie.
UK jest na wyspie... To jej atut, wada, zaleta.... Bez sensu porównywać 1:1.

 

[ypl]

140 km/h w PL jest prędkością maksymalną - nikt Ci nie zabrania jechać wolniej, prawda?



Wybrałeś trasę do Londynu (zapewne domyślnie do centrum), który jest wielką zatłoczoną metropolią w której żyje ok. 10mln ludzi, więc to trochę nie fair porównanie.

Manchester to taka właśnie Warszawa. Czyli jeźdźmy z Manchesteru do np. Bristolu omijając Birmingham (bo znowu miasto 2 razy większe od Warszawy i korki) - 188 mil czyli 302km. I proszę 3h 31 min.

View attachment 23765

To tylko tak informacyjnie . Bo ja nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich 'racji'. Życie to nie jest wyścig, zarówno na drodze jak i w życiu codziennym warto czasami zwolnić



Zapomniałeś o cytacie z amerykańskiego Forum, który przytoczyłem. To naprawdę mały kraj, gdzie nie ma gdzie jeździć

Birmingham dwa razy większe od Warszawy? A jaką miarą mierzone?

Warszawa – siódme najbardziej zakorkowane miasto Europy. Ranking najgorszych miejsc dla kierowców na świecie 2024 | Francuskie.pl - Dziennik Motoryzacyjny

Według najnowszych danych Warszawa znalazła się na niechlubnym siódmym miejscu wśród najbardziej zakorkowanych miast Europy. Stołeczni kierowcy spędzają

francuskie.pl

Warszawa jest szóstym najbardziej zakorkowanym miastem w Europie, prawie 2 mln ludności (dane oficjalne). Birmingham trochę ponad milion mieszkańców.