Body Shop - opinie

krzyss

Pionier e-mobilności
Bez sensu z tym malowaniem , ja bym wymieniał na nowy polakierowany już w fabryce , jak kolega wyżej pisał.
Nie da sie zamowic w tesli juz polakierowanych. Oni wewnetrznie takie maja ale kupic sie nie da.
 

dawson

Fachowiec
No cóż w Tesli to może wyglądać inaczej. W pozostałych markach , oddajesz do salonu a oni nie bawią się w malowania itd. Sprawę załatwiasz bezgotówkowo , jeśli salon chce coś malować , szpachlować to dziękujesz , idziesz do drugiego. Myślałem że tu też się tak da. Tak wyglądały moje doświadczenia.
 

gim-kg

Pionier e-mobilności
Auto Miras Pępowo (woj. pomorskie)
Do naprawy (wymiany) prawe drzwi przednie. Szkoda parkingowa z AC PZU (wariant serwisowy). Naprawę zleciła moja żona w formie bezgotówkowej w BodyShop w Gdańsku. Od samego początku miała znakomity kontakt z Serwisem. Każdy mail był potwierdzony, a dodatkowo kontakt telefoniczny oraz SMS/MMS. Bardzo miła i pomocna obsługa. Informację, że drzwi już jadą z Holandii dostała 10 dni po zgłoszeniu naprawy. Jako zastępczy samochód udostępniono Skodę Enyaq 80iV, która została dostarczona lawetą do Kołobrzegu w którym mieszkam. Skoda naładowana była do 90%. Tą samą lawetą została zabrana Tesla do naprawy. W czasie naprawy, żona była informowana SMS/MMS o postępach. Na moją prośbę, serwis sprawdził dodatkowo farbę na progach. Nie zauważono nic niepokojącego. Po wykonanej naprawie Tesla została przywieziona lawetą do Kołobrzegu, umyta, odkurzona i naładowana do 80% (taki limit mam ustawiony w samochodzie). Ta sama laweta zabrała Skodę.

Jakości wykonanej naprawy nie jestem teraz w stanie sprawdzić, ale zrobię to po powrocie do domu i zedytuje ten post o tę informację.

Jeżeli chodzi o wycenę PZU to wyliczono bezsporną kwotę 3628,75 zł która została przelana na konto serwisu bezpośrednio następnego dnia po oględzinach rzeczoznawcy PZU. Finalnej kwoty nie znam, ale gdy się dowiem to też zedytuje ten post.

Jeżeli chodzi o obsługę to w pełni polecam grupę Makurat. Zupełnym zaskoczeniem był dla mnie odbiór i dostarczenie samochodu holownikiem, tym bardziej że to odległość ponad 200 km. Z tego co udało się żonie dowiedzieć, to jest to ukłon w stronę klienta bezpośrednio od grupy Makurat i nie powiązany z ubezpieczeniem. Dodatkowym plusem był BEV jako samochód zastępczy, szczególnie że wtedy był szał na paliwo. Całkowity czas od zgłoszenia naprawy do odbioru samochodu wyniósł prawie 2 miesiące, z tym że 20 dni, to było oczekiwanie na dostępność samochodu zastępczego.

EDIT 1:
Okazuje się, że Auto Miras jest na liście zakładów współpracujących z PZU, a ja miałem wykupione ubezpieczenie „Auto Non Stop”, więc może ten odbiór lawetą poszedł pewnie z ubezpieczenia ale przywóz to już „ukłon w stronę klienta”.
 

Attachments

  • F88F5402-C7EE-4C18-B07F-0D7BE8327E56.jpeg
    F88F5402-C7EE-4C18-B07F-0D7BE8327E56.jpeg
    73,2 KB · Liczba wyświetleń: 38
  • C9EB9269-0BBB-4796-8CF7-CB3DFBD4C761.jpeg
    C9EB9269-0BBB-4796-8CF7-CB3DFBD4C761.jpeg
    122,7 KB · Liczba wyświetleń: 41
  • 6DDDF011-6247-43AF-B311-E55DC6E68775.jpeg
    6DDDF011-6247-43AF-B311-E55DC6E68775.jpeg
    143,4 KB · Liczba wyświetleń: 34
  • 988D875F-605C-464B-8C22-CC574503B64E.jpeg
    988D875F-605C-464B-8C22-CC574503B64E.jpeg
    94 KB · Liczba wyświetleń: 34
  • 8934EB97-F634-4E0C-A270-6A6AFBD5A29F.jpeg
    8934EB97-F634-4E0C-A270-6A6AFBD5A29F.jpeg
    85,6 KB · Liczba wyświetleń: 32
  • 289CC3DA-B67B-4B86-8B94-2672EFCB12C1.jpeg
    289CC3DA-B67B-4B86-8B94-2672EFCB12C1.jpeg
    111,6 KB · Liczba wyświetleń: 34
Last edited:

domingo

Fachowiec
Auto Miras Pępowo (pomorskie)
Wymiana drzwi i progu z błotnikiem po spotkaniu ze słupem betonowym ścinając zakręt.
Szkoda naprawiona z AC PZU. Początkowo wszystko bardzo sprawnie, papiery u nich i termin dostawy części przewidywany na koniec marca 2022.
Już się denerwowałem i miałem zamiar sobie jechać do innego body shopu pod koniec kwietnia. Kontakt był najwyżej średni (sami z siebie nie informowali o opóźnieniach). Ja próbowałem się dobijać parę razy bezskutecznie, smsów i emailów żadnych. 4. maja telefon z informacją, że 2. maja dotarły części. W międzyczasie jakaś celebrytka jęczała, że nie ma części do naprawy jej Tesli, więc uznałem, że dam temu serwisowi szansę, skoro problem jest globalny. 9. maja oddałem samochód do naprawy (przewidywany czas naprawy 1,5 tygodnia), wyrobili się w 5 dni i 13. maja odebrałem naprawione auto - bez zastrzeżeń. Na czas naprawy dostałem Tesla 3 SR+ (55kWh) produkcji amerykańskiej - najtańsza wersja, ale i tak zdecydowanie na plus, że nie spalinowe. PZU wypłaciło im w sumie 21 335,20 zł, ja się niczym nie przejmowałem jeśli o to chodzi.
 

pawel_mx

Zadomawiam się
Autoforma Kaweczynek. Kupiłem auto od poprzedniego wlasiciela, który naprawiał tam szkodę. Auto ogolnie zrobione przystepnie ale. No własie jest sporo ale. Była wymiana przedbiej szyby, teraz cieknie podczas duzych opadow deszczu. Była wymiana drzw przednich i są źle wyregulowane. Oddalem auto na reklamację, 3 tygodnie je trzymali i nie dostalem zastepczego. Jestem z wroclawia a to pod warszawą. Przez te 3 tyg auto stało wiecej niz było cos przy nim robione. Dodatkowo naprawili defekt lakierniczy na tylnej klapie. Dzis zauwazyłem pod odpowiednim oswietleniem, że cały tył uta ma zniszczony klar. Pojawily się jakby zmlecznienia lakieru. Odciete na ostro jakby taśmą. Ewidentnie wokoło cześci klapy ktorą malowali. Generalnie tragedia. W toku naprawy poprzednego wlasiciela byla wymiana felgi opony. Wymianie podlegała tylna felga 20cali szeroka 10cali. Zalozyli nową szeroka na 9cali i oddali klientowi auto na 3 felgach 9 cali i jednej 10calowej. Kupilem drugi komplet felg aby zrobic zestawy i dopiero to zauważyłem. Pomijam juz oszustwa na fakturowaniu firm ubezpieczeniowych. Malo kto to sprawdza z uzytkownikow aut ale spotkałem kilka osób ktore zauważyły na fakturze są inne czesci (droższe) niż te zamontowane na aucie w toku naprawy. Moja fegla na fv była 22 cale czarna a zdjęli 20 srebrne. Najdrozsza kontra najtańsza stosowana w tym modelu ;)
Koniec końców bylem 3 tygodnie bez auta, zmarnowałem 2 dni na tranzyt do i z warsztatu, przez 2 miesiace walczylem o wymianę felgi na prawidłową i to wszystko przez warsztat, który mie powinien mieć aprobaty zadnej marki gdyz partolą wszystko co się da, dla wiekszego zarobku oszukują. Jestem w trakcie wyciszania mojego x i prawie cała tapicerke sciagam odkrywając ich "majstersztyk" nawet spinki do plastików połamane i polepione klejem na sztukę. Dzis nie wiem co zrobic z tym lakierem bo nie mam ochoty wiecej tam jechać i oddac im jakiekolwiek auto.
 

danielm

Pionier e-mobilności
no dobra, nie lubie złej prasy ale skoro tak to opisze swoje przygody w negatywnym świetle
- lipiec 2021, na S5 pod poznaniem, wyprzedzane lewym pasem IVECO "zniosło" na mój pas i przeorał mi cały prawy przód. Auto trafiło do bodyshopu w Warszawie (nie podam nazwy ale bodyshop stracił autoryzacje Tesli jakoś w 2022 roku). naprawa trwała jakieś 3 tygodnie. Odebrałem auto zadowolony ale strasznie śmierdziało lakierem, do tego stopnia że bolała mnie głowa. Przestała po mniej więcej miesiącu. Do tego pojawił mi się alarm związany z akumulatorem 12V. po wyczyszczeniu alarmu odpowiednią procedurą problem zniknął i się więcej nie pojawił. Po naprawie był u mnie rzeczoznawca PZU i stwierdził że superdobrze wykonana robota, że gdyby nie widział zdjęć zdarzenia to nie wiedziałby co było naprawiane/malowane.
- sierpień 2022, zderzenie czołowe z motocyklistą przy prędkościach terenu zabudowanego. motocyklista trafił centralnie w przednią tablicę rejestracyjną i przeleciał mi przez maske tłukąc zarówno przednią jak i tylną szybę na której wylądował zanim spadł mi za autem plecami na asfalt. Auto trafiło na lawecie do autoryzowanego bodyshopu we Wrocławiu (ja mieszkam w bydgoszczy). przez 3 tygodnie dogadywali się z ubezpieczycielem w sprawie auta zastępczego, więc po 3 tygodniach jechałem do Wrocławia po zastępczą tesle. Naprawa trwała jakieś 2 miesiące. Po 2 miesiącach dostaje telefon: "auto jest gotowe do odbioru, tylko jest jeden problem: nie ładuje się". Pozatym motocyklista uszkodził mi tablice więc musiałem wyrobić nowe, ale żeby wyrobić nowe trzeba oddać stare. Mały drobiazg: bodyshop nie chciał mi wysłać tablic kurierem, tzn wymyślił sobie że to ja mam do nich wysłać kupiera, że oni nie będą się wysyłką zajmować. Potem tydzień komunikacji między bodyshopem a teslą co zrobić z nieładowanym autem. Z mojej głupoty wymyśliłem że odbiore auto i jakoś do warszawy z wrocławia dojadę (auto niby się ładowało ale do połowy). Odebrałem auto z 15% baterii i już więcej się nie chciało ładować więc laweta i do Warszawy. W warszawie okazało się że bodyshop wymienił mi wanne przedniego bagażnika na poliftową wersje mimo że auto przedliftowe, do tego używali nieoriginalnych śrubek. (poliftowa wanna nie dosyć że jest płytsza to jeszcze.... 600zł tańsza). Cała reszta napraw chyba dobrze zrobiona, na razie nic nie wyszło ale przy odbiorze auta jeszcze mały drobiazg: próbowali ściągnąć ode mnie pieniądze za ładowanie na superchargerze. Problem w tym że przez całe 2 miesiące jazdy ich autem zastępczym nie korzystałem z superchargera. Mają kilka tesli na jednym koncie więc to ich obowiązkiem jest sprawdzenie kto korzystał a oni wybrali drogę: na pewno ja korzystałem.
 

daniel

Señor Meme Officer
Ps. Tylko 3 osoby naprawialy auta w bodyshopie? Dobre te tesle wogole sie nie psują :)
Po wizycie w Warszawie na naprawie zawieszenia nie podobało mi się jak auto się prowadzi. Tak jakby znosiło samochód po puszczeniu kierownicy. Żebym nie musiał jechać do Warszawy spod Poznania dali mi "skierowanie" do Auto Moto Centrum w Poznaniu na geometrię. Facet powiedział, że geometria była w tolerancji, ale jeszcze coś tam poprawił. Za to kierownica faktycznie lekko przekręcona i ją naprostował.

Trwało to jakąś godzinę. Ładowania na zewnątrz nie ma, może w warsztacie, ale bym nie liczył.

Za to teraz zarysowałem sobie auto z tyłu. Łącznie z wgniecem blachy. Byłem u wyciągacza wgniotek. Tutorial na YT jak wykręcić tylną lampę, żeby się dostać do nadkola. 2h roboty i 200 zł.
Malowanie u pana Kazia w garażu na wsi: 500 zł. Na moje niefachowe oko jest dobrze, ale oczywiście miernikiem się to wykryje.

Wycena w warsztacie to było 1700 netto jeśli nic nie wyskoczy dodatkowego. Wybrałem pana Kazia z powodu rekomendacji znajomego znajomego, który siedzi w biznesie handlu autami. Odstawiłem w poniedziałek o 18, środa 12 było do odbioru. Nie spodziewałem się, że tak szybko będzie, ale jeszcze pierwszego dnia wieczorem była położona pierwsza warstwa i dzięki temu taki wynik.
 
Last edited:

Najnowsze dyskusje

Top