Gwarancja i ryzyko usterki akumulatora BEV

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Witam!
Przeszukałem forum ale niewiele znalazłem w temacie (poza 1 przypadkiem wymiany po 3 latach), więc może warto założyć nowy wątek.
Gwarancja na akumulator BEV z reguły jest na 8 lat.
Czy ktoś z Was doświadczył awarii / znacznej degradacji akumulatora w tym czasie i jego wymiany / naprawy w ramach gwarancji ?
Albo może zna kogoś, kogo spotkało takie nieszczęście ?

Zastanawiam się, jaka jest REALNA niezawodność tych akumulatorów i ryzyko usterki (wymiany gwarancyjnej) w trakcie tych 8 lat.

Bo z jednej strony oprogramowanie w aucie dba o żywotność akumulatora (np. obniżając moc ładowania), a z drugiej strony jego stan SoH też jest obliczany jakimś algorytmem wymyślonym i kontrolowanym przez producenta samochodu :)
 

Froggy

Posiadacz elektryka
Wybacz, nie rozumiem pytania.
Gdyby degradacja akumulatora trakcyjnego wykroczyła poza 70% SoH gwarantowane przez większość producentów, to chyba użytkownicy zorientowaliby się dość szybko, obserwując zasięgi swoich aut i pobiegli reklamować.
A tego jakoś nie widać.
Są na rynku 14-letnie Leaf-y, które nadal na 24-kilowatogodzinnej bateryjce robią spokojnie po 100 kilometrów.
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Wybacz, nie rozumiem pytania.
Gdyby degradacja akumulatora trakcyjnego wykroczyła poza 70% SoH gwarantowane przez większość producentów, to chyba użytkownicy zorientowaliby się dość szybko, obserwując zasięgi swoich aut i pobiegli reklamować.
A tego jakoś nie widać.
Są na rynku 14-letnie Leaf-y, które nadal na 24-kilowatogodzinnej bateryjce robią spokojnie po 100 kilometrów.
Widocznie zbyt zamotałem.
Chodzi głównie o to, ile może być znanych przypadków gwarancyjnej naprawy lub wymiany akumulatora.
Próba oszacowania ryzyka i potwierdzenia trwałości technologii :)
 

Michal

Moderator
Tutaj na forum był chyba tylko jeden przypadek wymiany baterii ale spowodowany wypadkiem u Daniela.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Jesli chodzi o tesle i informacje z FB itp. To znane mi sa 4 przypadki awarii akumulatorow w TM3/Y
Patrzac na ilosc sprzedanych raczej wyglada to dobrze.
Wiekszosc awarii nastepowala do 100kkm wiec mozna zakladac ze nie jest to zbyt awaryjny element.
Na YT opisywal za to ktos problem z aku w tesli ze byla chyba po normalnej gwarancji ale miala gwarancje na aku i gosc czekal na auto prawie 2 miesiace bez zastepczego.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Dwa lata temu byłem przekonany, że będę miał w mojej eNiro wymieniana baterie. Miałem niecałe 72% SOH ale okazało się, że pomogła wymiana wiązki. Dzisiaj mam przejechane 112 kkm, SOH 100% (wróciło po paru miesiącach od wymiany wiazki) a min. detoriation obecnie to 0.9%View attachment 25164
A probowales rozladowac do 1-2% i naladowac sprawdzajac ile wejdzie do baterii ?
 

macinowa

Posiadacz elektryka
W teslach pakietem wysokiego ryzyka jest NCA panasonica na ogniwach 2170L składana w chinach i montowana w M3P Q3/2021-Q1/2022. Większość z tych wadliwych pakietów już pewnie padła. Wymiana odbywa się na gwarancji jednak zdarza się, że na równie ujowe. Wszystkie pozostałe to awarie wg wzorca "few and far between"
 

krzyss

Pionier e-mobilności
W teslach pakietem wysokiego ryzyka jest NCA panasonica na ogniwach 2170L składana w chinach i montowana w M3P Q3/2021-Q1/2022. Większość z tych wadliwych pakietów już pewnie padła. Wymiana odbywa się na gwarancji jednak zdarza się, że na równie ujowe. Wszystkie pozostałe to awarie wg wzorca "few and far between"
Ooo ciekawa informacja. A jak padaja ? Ogniwa czy elektronika ?
 
Top