Może przy salonie Tesli w Długołęce też pojawi się SuC
Ale inwestorem nie jest Tesla przecież ?Może przy salonie Tesli w Długołęce też pojawi się SuC
No nie ale ten sam robił przy salonie Tesli, więc ciekaweAle inwestorem nie jest Tesla przecież ?
Na początku śledziłem rozwój SuC w Polsce, teraz mam to w dupie. Tyle razy co czekałem w kolejce jak się naładują darmowe S-ki na taksówkach czy te nowe na promocjach z darmowym ładowanie, ze olałem temat, nie ma to sensu. Ładuje się spokojnie na stacjach niezależnych, kolejek brak, święty spokój.Ostatnio przez te kolejki na SuC to można wyjść z siebie na serio:
![]()
399K views · 801 reactions | Wiecie na czym polega jeden z paradoksów tanich stacji benzynowych? A no na tym, że w nadziei na tańsze o kilkanaście groszy (na litrze) paliwo ich... | By roweroWAWA | Facebook
Wiecie na czym polega jeden z paradoksów tanich stacji benzynowych? A no na tym, że w nadziei na tańsze o kilkanaście groszy (na litrze) paliwo ich...www.facebook.com
Współczuję. Mi się nie zdarzyło czekać dłużej, niż 5 minut, ale pewnie wszystko zależy od SuC. Interfejs w aucie ładnie pokazuje prognozowaną zajętość, więc widzę wcześniej, jak będzie.Na początku śledziłem rozwój SuC w Polsce, teraz mam to w dupie. Tyle razy co czekałem w kolejce jak się naładują darmowe S-ki na taksówkach czy te nowe na promocjach z darmowym ładowanie, ze olałem temat, nie ma to sensu. Ładuje się spokojnie na stacjach niezależnych, kolejek brak, święty spokój.
Już widzę te nagłówki w mediach "Samochody Elektryczne rozbijają związki międzyludzkie!", "Elon zabrał mu kobietę!", "Tesla przyczyną rozstań", i tak dalej.Dwa lata mialem ponad 20 000km darmochy , liczylem na Gdańsk i przez opieszałość Tesli syna nie odwiedzałem często . 17 000 km się zmarnowało w styczniu . ( Powodu braku wizyt jak takiego jak sknerstwo nie biorę pod uwagę)
Dobrze że to syn , bo ten nie ma wyjścia i jie porzuci ojca, ale jakby była to kochanka !?
Jak nic , stracił bym nie tylko te darowane kilometry ale ją . Przez Teslę byłby melodramat.
Nie zmarnowało tylko ty zmarnowałes. Trzeba było do Niemiec jeździć. Po co SuC w Polsce jak są w Niemczech?🙂17 000 km się zmarnowało w styczniu .
No wiesz… trzeba bylo powiedziec to bym Ci to wyjezdzil… moze byc i do kochanki jak fajna.Dwa lata mialem ponad 20 000km darmochy , liczylem na Gdańsk i przez opieszałość Tesli syna nie odwiedzałem często . 17 000 km się zmarnowało w styczniu . ( Powodu braku wizyt jak takiego jak sknerstwo nie biorę pod uwagę)
Dobrze że to syn , bo ten nie ma wyjścia i nie porzuci ojca, ale jakby była to kochanka !?
Jak nic , stracił bym nie tylko te darowane kilometry ale ją . Przez Teslę byłby melodramat.