Michał spod Krakowa
Pionier e-mobilności
Nie chodzi tam o obniżki cen, tylko o wprowadzanie coraz przystępniejszych cenowo modeliZapomniałem o tym. Generalnie wszystkie dyskusje powinno to uciąćz tym że dalsze obniżki cen obecnego towaru
Nie chodzi tam o obniżki cen, tylko o wprowadzanie coraz przystępniejszych cenowo modeliZapomniałem o tym. Generalnie wszystkie dyskusje powinno to uciąćz tym że dalsze obniżki cen obecnego towaru
NieprawdaZostawcie chwilowo prędkość ładowania(która przy 800V jest po prostu szybsza i już)
Sam fakt, że na 800V wydziela się 4x mniej ciepła i można zmniejszyć masę wszystkiego jest na ogromny plus.
Silniki 800V są też wydajniejsze energetycznie i...mniejsze.
I za postep się firmy ceni.Out of spec pokazali ostatnio bardzo długie wideo o tym, co się wyczynia w Lucid, żeby zoptymalizować napęd. Chwalą się najlepszym stosunkiem uzyskiwanej mocy do ciężaru jednostki napędowej. 9 koni mechanicznych z kilograma w porównaniu do 3-4 w Tesli i innych Taycanach.
Ja tam wolę poczekać aż to wszystko będzie w masowej produkcji, bo trąbić każdy potrafi. A w tesli bywało już tak, że już za chwilę, za ... i mija czwarty rok i cały czas jest za chwilę.Tesla nic ciekawego nie robi. Z wyjątkiem paru mało znaczących drobiazgów:
- 4680 jest stale rozwijane i zaczyna być konkurencyjne wobec ogniw od zewnętrznych dostawców. Jednak bez nowej nazwy postępy się nie liczą
- w Cybercabie (pewnie też w i innych maluchach) będą nowe bardzo tanie silniki nie zawierające metali ziem rzadkich
- 48v i steer-by-wire z czasem trafi do wszystkich modeli, może już w tym roku do S/X
- baterie 800v, które już są w Ct, prawdopodobnie będą w tym roku też w S/X
- obecnie montowane superchargery V4 mają 400-1000V, max 500kW@CCS/NACS, max 1200kW dla Semi
- fabryka Semi rusza w tym roku, druga fabryka megapacków ruszyła w tym roku
- wydajne bezprzewodowe ładowanie - na razie w cybercab
- mała produkcja robotów rusza w tym roku
- komercyjne taxi w tym roku
- małe tesle wkrótce
...
Naprawdę zupełnie nic się w Tesli nie dzieje![]()
Nie nie nie nie, jak robisz długie trasy kilka razy w tygodniu to kupujesz diesla. Jeszcze przez jakiś czas to będzie jedyna sensowna opcja.Dlatego jeśli robisz duże trasy kilka razy w tygodniu i masz odpowiednie ładowarki po drodze, kupujesz taycana. Jednak dla 95% ludzi to ma tak małe znaczenie, że nie dopłacili by nawet 1500pln, a co dopiero 150% różnicy na cenie samochodu
Wiesz, mów za siebie - znam gościa, co akurat tak jeździNie nie nie nie, jak robisz długie trasy kilka razy w tygodniu to kupujesz diesla. Jeszcze przez jakiś czas to będzie jedyna sensowna opcja.
Nie po to tu się dyskutuje o superszybkich ładowarkach, żeby je dieslem zastawiaćNie nie nie nie, jak robisz długie trasy kilka razy w tygodniu to kupujesz diesla. Jeszcze przez jakiś czas to będzie jedyna sensowna opcja.
Z tym ciepłem to chyba bardziej chodzi o zalety przy ładowaniu. Mniejsze natężenie prądu, ogniwa mniej się grzeją, można dzięki temu utrzymać dłużej wysoką moc ładowania. Przynajmniej tak to kiedyś ktoś tłumaczył. Efektywność i grzanie się samego silnika to już inna sprawa, tu mówimy przede wszystkim o ładowaniu.NieprawdaTrzeba wziąć kartkę i zobaczyć że jeśli zwiększymy napiecie 2x to prąd zmniejszamy 2x czyli straty są 4x mniejsze, ale:
1. mamy 2 mniejszy moment
2. żeby mieć taki sam moment to trzeba użyć 2x więcej zwojów, a żeby zmieścicć 2x więcej zwojów to trzeba uzyć 2x cieńszego drutu a 2x cieńszy przewód i 2 x dłuższy oznacza 4 większy opór.
Podsumowując silnik o takim samym rozmiarze wydziela tyle samo ciepła
Oszczędza się na kablu do silnika(może być cieńszy) i na elektronice falownika, tam są zyski